Boże Wszechmocny i Wielki

Boże, Panie Wszechmocny i Wielki
Który Niebo poruszasz, gwiazd pełne,
Któryś stworzył wszechświat swoją ręką
Ty spojrzałeś na serce niewielkie

Co wołało nocą z piersi czyjejś
Bo prócz Ciebie nikogo nie miało
Więc swe gwiazdy wstrzymałeś na chwilę
By się schylić nad nim, bo płakało.

Wysłuchałeś jego modlitw łzawych
Ty Bóg Wielki, bo Panie dla Ciebie
Jest ważniejsze jedno serce ludzkie
Od gwiazd wszystkich, co błyszczą na niebie.
  3 odsłon

Pola obieżyświat

Droga Apolonio, drogi Sybiraku,
Umęczona zesłaniem, drogi rodaku.
Wyruszyłaś zimą, wędrowałaś latem,
Oto jak zostałaś Pol-obieżyświatem.

Polska ojczyzna Twoja i rodziny,
Wybucha wojna, giną polskie syny.
Mnożą się ofiary żołnierzy Katynia,
I jeszcze więcej ludności z Wołynia.

Zabrano Cię siłą z Antosi, z Kresów Wschodnich,
Z żyznych ziem pszenicznych, sadów dorodnych.
Wieziono miesiąc z Wisią w bydlęcym wagonie,
Do tajgi przed Ural w europejskiej stronie.

Rosja jest miejscem Twojej deportacji,
Tylko dlatego żeś jest polskiej nacji.
Od Komi aż po półwysep Kamczatki,
Uwięzieni w łagrach ojcowie i matki.

Kazachstan i jego bezkresne stepy,
Też nie zapomną dzieci i kobiety.
Tysiące na stepie malutkich cmentarzy,
Mogił bez krzyży, zniczy i ołtarzy.

Potem przystanek w Uzbekistanie,
I podróż statkiem na ląd w Iranie.
Z obozu w Pahlavi do teherańskiego szpitala,
A ziemia ojczysta coraz bardziej się oddala.

Wędrówka Twoja dalej nie ma końca,
Płyniesz do Karaczi bliżej wschodu słońca.
Gościnne Indie dają Ci schronienie,
Tu ślub i dziecko – twoje marzenie.

Południowa Rodezja Was dalej przyjmuje,
I afrykańskie klimaty, jedzenie serwuje.
Tutaj się dowiesz, że wojna skończona,
Ty schorowana, biedna, zmęczona.

I chociaż w Polsce jeszcze zgliszcza płoną,
Pragniesz powrócić na ojczyzny łono.
Zostawiasz Afrykę z przystankiem w Mombasie,
I oglądasz Etnę w całej swojej krasie.

Przyjmuje Was Wałbrzych na Ziemiach Odzyskanych,
Po siedmiu latach z życia Twojego wyrwanych.
Wyruszyłaś zimą, wędrowałaś latem,
Oto jak zostałaś Pol-obieżyświatem.

Wiersz z życzeniami zdrowia dedykuję Apolonii Migas,
bohaterce książki „Dopóty życia dopóty nadziei” Marii Judejko.



  16 odsłon

Boże Wszechmocny

Panie, mój Ojcze, Ty wiesz o mnie wszystko.
Znasz moje myśli, moje czyny, słowa
Wiesz dokąd pójść chcę dzisiaj albo jutro,
Wiesz jak szalone pomysły ma głowa.

Lecz dokąd Boże nie skieruje kroków
Czy w góry pójdę, czy skręcę nad morze,
Lub w lesie ciemnym spróbuję się schronić.
Wszędzie gdzie idę - prowadzisz mnie Boże.

Bo miłość Twoja wiedzie mnie w dzień, w nocy,
Ona jest przy mnie, otacza mnie całą
Bo wszystko wokół Myśli Twoich dziełem.
Wszystko Wszechmocy Twojej Boże, chwałą.









  16 odsłon

Zasłuchany w Tobie

Mój wyróżniony wiersz - Złoty Laur Dnia 
w grupie na fb : Słowo wierszem pisane,
dnia 11.03.2023

*****~Zasłuchany w Tobie~*****

Słucham duszą mą
myśli twoich pięknych,
wypowiadanych
głębią serca, które
otwierają swe drzwi
uśmiechem,
troskliwością,
opiekuńczością,
delikatnością,
czułością;

Dusza ma w barwy ciepłe
z Tobą jest ubrana,
Ty jesteś Radością życia,
słowiczym śpiewem malowana!
I czuję głębię serca Twojego
Zasłuchany w Tobie
Odkrywam nowy rozdział
życia swojego!

Słucham Twej duszy
co koncert w sercu przygrywa
życiodajnymi pieśniami,
chcącymi płynąć
romantycznym nurtem,
cudnymi szczęścia Ogrodami;

Słucham duszą mą
Twych subtelnych, delikatnych słów
oblanych w nieskazitelnej czułości,
Słodyczy moich Pragnień, które chcą otworzyć z Tobą bramy życia, dalszej Przyszłości!

Zasłuchany w Twych słowach,
Jestem zasłuchany w Tobie,
Czuję Ciebie ich blaskiem tęczy duszy w promiennej ozdobie!

10.03.2023
Mariusz Krówka

  19 odsłon

dojrzała miłość

wieczór niespokojny w towarzystwie uniesionych słów
ze zbliżającą się niewyspaną nocą
mieszają w pewności obranych celów przyświecając złu
zwątpienia w strachu się złocą

rano jak zawsze zjedzmy wspólnie śniadanie
drobnymi gestami potwierdzę ci swoje oddanie
 
tylko tyle

z okna zaatakują nas promienie słońca
a na twojej buzi zagości uśmiechająca się postać

aż tyle
  38 odsłon

Błogosławmy Pana

Błogosław duszo moja Panu
Zaśpiewaj Bogu pieśń miłości.
Bo On dobrem w mym życiu wszelakim,
O mnie wspiera, pomaga w słabości.

On mnie budzi z snu nocy co rano
Życia chleb mi podaje zwyczajny.
On mnie strzeże, gdy zło mi zagraża,
On mnie broni i leczy i karmi.

Wszystkie grzechy zmazuje z mej duszy,
Cień minionych lat rozświetla w oku.
I nie płaczę już nocą samotnie
Błogosław duszo mojemu, Bogu.
  55 odsłon

Ostatni raz

Coś wchodzi mi do głowy
Szepcze mi "na Ciebie już czas"
W pokoju ciągle zasłonięte zasłony
Trudno jest złapać balans 

Uśmiecham się. To mi pozostało
Światło powoli we mnie gaśnie
Nadzieję mam moje odejście nie będzie bolało
Może ktoś ostatni raz uściska
  124 odsłon

Boże dary

Dałeś nam Boże różne piękne dary,
Myślę o tym teraz, kiedy jestem stary.
Dziś wspominamy swe dziecinne czasy,
Polaków wiezionych w syberyjskie lasy.

Dałeś nam Boże wzrok, by świat piękny oglądać,
Ale też czasem, by śmierci w oczy zaglądać.
Dałeś nam słuch, by słuchać śpiewy ptaków,
Ale i krzyki sowieckich łajdaków.

Dostaliśmy również piękny dar mowy,
Język polski ojczysty, również ludowy.
Lecz po sześciu latach pobytu na Syberii,
Straciliśmy mowę polską za rozkazem Berii.

Dałeś nam Panie jeszcze pamięć w darze,
By nie zapomnieć gdzie ojców cmentarze.
Zanim na takim podobnym spoczniemy,
Pamiętać o was kochani, zawsze będziemy.

I niech się sprawdzą słowa wieszcza naszego,
Że jeśli zapomnisz swojego bliźniego,
Robiąc to mniej lub bardziej świadomie,
Ty, Boże na niebie – zapomnij o mnie.

grafika: Eliasz Dyrow
  143 odsłon

Modlitewne błagania

Tyle modlitw wyszeptały usta,
Myśli tyle przemknęło przez głowę.
To nadzieja, to niewiara pusta
Wszystko razem połączone w sobie.

Czy usłyszysz me błagania w Niebie
Czy me prośby dla Ciebie dość ważne
Przecież tylu ludzi prosi Ciebie
Może sprawy moje, niepoważne

To niewiara, to nadzieja w sercu
Pytań sobie zadaje tysiące
Lecz ja wiem, Ty mnie Boże wysłuchasz
Bo Twe serce miłością gorące.
  38 odsłon

4.00 rano

Zawyły wojny syreny !
Wkroczyły na moją bratnią Ukrainę
bestialskie wyzute z Serca, wszelkich Uczuć diabelskie hieny !
Wielkie przeszywające na wskroś
Płomienie zła olbrzymi pożar wojny rozpaliły,
Niejedno ludzkie istnienie
w wielkiej pożodze, Nadziei na Wolność zabiły !
Czyżby ludzkiej Miłości właśnie pogrzeb się odbywał?!
A potężny ogień diabelskich mocy swoją siłę pokazywał ?
Maszerują właśnie Serca : to żołnierze, mundurowi, i cywile
Przekazując im swe Dobro w swej bratniej pomocy Miłości, i niezłomnej sile ....
Maszerują bohaterowie wśród gorzkiego płaczu, lejącej się krwi, rozpaczy okropnego bólu,
Maszerują w szeregu do niebiańskiej krainy,
Tam gdzie wszystko Miłością jest stale w tej Wieczności odarte z wszelkich bomb, pocisków, i z każdej miny !
Tam gdzie zło nie jest ziarnami goryczy podlewane, i posadzone,
I Nigdy, przenigdy nie dopuszczone!!!
 …………..
 Nadlatują rozszarpując wyzute z wszelkich Uczuć i człowieczeństwa diabelskie hieny,
Nadlatują swymi bez Serca rakietami,
Podłymi swymi charakterami !
Bombardują, wszystko rujnują, ludzi niemiłosiernie katują, mordują,
gorzej niż zwierzęta traktują!!! –
- To siły wroga niszczycielskie,
To siły wroga nieprzyjacielskie !
W tej swojej 'dumie'
Nie dla nich jest piękny, rozkwitający
Sercem wartości Miłości kwiat !
Nie dla nich szanujący drugiego brata Świat!
Maszeruje Miłość na bratnią Ukrainę,
by zbudować z dobra, Serca, życzliwości, serdeczną ludzką krainę....
Krainę ludzkiej wolności, i pięknej z nią Solidarności !!!
Tyle łez, cierpiącego bólu od tamtej chwili sromotnie jak  wodospad się wylewa,
W cierpieniu do dzisiaj swymi siłami ognia zła, rozpaczą, i bolejącego smutku melodii żałobnych wybrzmiewa!
Niech na mapie świata Ukraina oraz wolny Świat prawdziwych wartości trwa niezłomnie, i niech nie zginie,
Niech jej okropny Huragan wojny czym prędzej na zawsze przeminie!
Slava Ukraini!
Zło dobrem zwyciężaj :
Miłości, bratnią piękną Pomocą,
Niech znikną piekielne siły Wojny ze swoją okrutną, złą, olbrzymią Mocą !
Potrzeba dalej wiele amunicji, pocisków Dobra
W koronie pięknie połyskującego ….
Tego prawdziwie pięknego, Tego w Miłość bogatego, stale owocnie oby zawsze wzrastającego !
…………………………………………….
Rok temu o 4 rano zawyły wojny syreny,
Aż do dzisiaj trwają na Ukrainie podłe, wyzute z Serca, wszelkich Uczuć diabelskie rozszarpujące Wolność, i ludzkość hieny, i odgrywają się dramatyczne tam nie do opisania sceny !
Cześć i Chwała Wszystkim Bohaterom tym znanym, i nieznanym !!!
Slava Ukraini!
___________________________________________________________________
 24 lutego 2022 roku siedziałem w głębokim szoku w telewizor wpatrzony, w bezruchu tym co widzę kompletnie przerażony !!!
Słysząc na terytorium sąsiedniej Ukrainy wyjące syreny, widząc okropne przerażające sceny, zrozumiałem, że zaatakowały ją bezwzględne nie do opisania ,,hieny” !
Wojna na Ukrainie się wówczas rozpoczęła !!!
Wiele ludzkich serc w swoim odruchu dokonało wielkiego wspólnego pokładów bezcennego Dobra pomocy – namalowało tym samym cudnego, malarskiego, wspaniałej Miłości arcydzieła !!!
___________________________________________
W I rocznicę barbarzyńskiego ataku Rosji
na Ukrainę - wojny, która trwa po dziś dzień!
| 24.02.2022 - 24.02.2023 |
___________________________________________
Wiersz napisał : Mariusz Krówka
dnia 23.02.2023
  47 odsłon