Zaufałam Panu, zaufałam
Więc jak ptak spłoszony nie mknę w góry.
Choć dopadły mnie troski, cierpienia,
Choć zawisły samotności chmury.
Zaufałam Panu, zaufałam
I wciąż nowym wierszem budzę strunę.
Bo Bóg patrzy na wszystko z wysoka,
Zna mą duszę, każdy ból rozumie,
Zaufałam Panu, zaufałam
On jest każdej pieśni mojej Panem.
I w Nim całą złożyłam nadzieję,
Z Nim zwyciężę i z Nim pozostanę.
Inspiracją do powstania tego wiersza był Psalm 11
Więc jak ptak spłoszony nie mknę w góry.
Choć dopadły mnie troski, cierpienia,
Choć zawisły samotności chmury.
Zaufałam Panu, zaufałam
I wciąż nowym wierszem budzę strunę.
Bo Bóg patrzy na wszystko z wysoka,
Zna mą duszę, każdy ból rozumie,
Zaufałam Panu, zaufałam
On jest każdej pieśni mojej Panem.
I w Nim całą złożyłam nadzieję,
Z Nim zwyciężę i z Nim pozostanę.
Inspiracją do powstania tego wiersza był Psalm 11