Zielona dolina

Cokolwiek się w życiu zdarzyło
było miło i nie miło.
Dokąd będziesz pamiętać te zdarzenia?
I nie będzie w Tobie tego cienia,
co zasłaniał Ci spojrzeć
w źródełko swego istnienia.
   To, co było odejdzie  o zmierzchu
i spojrzysz na te fale po wierzchu
i żadna burza Cię nie pokona,
    bo ona otworzyła Ci swe podwoje
i odepchnęła te zwoje, które opętały
      SERCE   I  MYŚLI  TWOJE.
Tak , to bywa, że zanim złamie się ta cięciwa,
która się trzymała Twego spoiwa
to lat wiele upłynie, zanim się odnajdziesz
        W   ZIELONEJ   DOLINIE
I tam do końca życia będziesz się uśmiechała
i tego co , było nie wspominała.
A obraz jaki był przed oczami zniknie razem z cieniami.
  925 odsłon

Widmowy cień

Co to było
widmowy cień
bez szelestu
przebiegł
na drugą stronę
zawodząc przeciągle
latarnia z zaiteresowaniem
skręciła głowę aby lepiej zobaczyć
kot alojzy spojrzał ponad okularami
e to tylko inflacja
boi się BreakXitu

***
Dział: Myśli nieokiełzane
***
Zbigniew Małecki
  952 odsłon

Taka noc takie coś

Chwila wytchnienie
słysz szepszące cienie
niema się skrzy rapsodia gwiazd
taki to czas zbłąkany czas
 
Zamknięta powieka świata
przez zimy wiosny lata
niezmierzona czerń
zamącony sen
 
Taka to noc ciemnawa noc
niby to leż a jednak coś.
  1003 odsłon

Czas

Jeszcze by się chciało lecieć
w błękit nieba, ponad chmury.
Cieszyć się jak małe dzieci
i na wszystko spojrzeć z góry.

Jeszcze by się chciało śpiewać
o radości i miłości.
W blasku słońca powygrzewać
stare i zmęczone kości.

Jeszcze by się tańczyć chciało
ten beztroski życia taniec.
Ale już nie słucha ciało
i cud żaden się nie stanie.

Jeszcze by się chciało kochać
tą miłością co już była,
taka piękna, taka płocha.
Szeptać „miły”, szeptać „miła”.

Poczuć zamykając oczy
zapach łąki, zapach lasu,
i gorących letnich nocy.
Ale już tak mało czasu.
  1298 odsłon

Kosmyk twoich włosów

Powiew wiatru
złapał
kosmyk twoich włosów
nasze oczy
spotkały się
onieśmielenie
zawisło ciszą
pomiedzy
natchnienie
wyciągnęło
spragnione ręce
usta odnalazły ciebie
spijając słodycz
czy to jest to
załomotało serce
tak odpowiedziały
rozbawione usta
całując zapamiętale
ręce
ruszyły zuchwale
tańcząc dookoła
splatając się
z twoim ciałem
w ekstazie poznania

***
Dział: Erotyki
***
Zbigniew Małecki
  250 odsłon

Gioconda

Spojrzałem w oczy
Giocondy
patrzyły gdzieś
obok mnie
zamyślone
pełne niewesołych myśli
może niepewne
naszych czasów
tajemniczy nieśmiały uśmiech
do kogo się uśmiechasz
Mona Liso
podróżniczko
w czasie
pięć wieków minęło
kogo zobaczyłaś
co kryjesz pod maską
tajemniczości
piękna pani

***
Dział: Sztuka
***
Zbigniew Małecki
  1010 odsłon

Obraz skończony

Biel na sztalugach
długa chwila
zamyślenie
paleta barw
natchnienie
smuga na bieli
jak daleki oddech motyla
chwila
czarna zadra
przecina
obraz skończony
tytuł
zderzenia marzenia
z rzeczywistością

***
Dział: Sztuka
***
Zbigniew Małecki
  985 odsłon

Wieczność

Wieczność
perspektywa bytu
bez dni godzin sekund
praca motywuje
bo mamy mało czasu
bez czasu praca nie ma powabu
relacje przyjaciele marzenia
brak poczucia upływu czasu
wszystko zmienia
realne staje się nieralnie możliwe
nieosiągalne osiągalne prawdziwie
życie bez limitu
inna forma naszego bytu
czy będziemy zwiedzać inne galaktyki
być może
wszystko będzie w zasięgu ręki
jak to wszystko będzie
dręczą mnie te kwestie
ale na rozwiązania
muszę poczekać jeszcze

***
Dział: Dywagacje filozoficzne
***
Zbigniew Małecki
  823 odsłon

Deszczowa niedziela

deszcz
krople szumią
kołyszą sennością
smugi mgieł
pełzną powoli
napełniając świat
spokojną szarością
patrzysz przez deszczu smugi
ciesząc się spokojną powolnością
deszczowa niedziela
oddechu moment
nikt nas nie ściga
nikt nie popędza
niedziela deszczowa
czas marzeń
w szeleście deszczowych strumieni
sami
mgły kotarami otuleni
zagłębiamy się
w deszczową muzykę
płynącą
jak gęsty likier
szum uspakaja
pomruk burzy po niebie się toczy
oczy
ach jak głębokie są twoje oczy
przestało
kropelki kap kap kap
za ścianą słychać
szelest kocich łap
jeszcze raz zagrzmiało
słońce obudziło tęczowy most
chodź pójdziemy przez łąkę
po trawie na wprost
deszczowa niedziela
co łączy a nie rozdziela



***
Dział: Zamyślenie
***
Zbigniew Małecki
  978 odsłon

Kamień

Kamień
rzucony z procy
zmienił bieg historii
kamień spadający
zmienił oblicze świata
gdzie są dinozaury . . .
kamień upuszczony
„kto jest bez . . .
niech pierwszy rzuci kamień”
nikt nie rzucił
kamień droższy od
iskrzy się zimnym blaskiem
ilu ludzi straciło życie
dla takich kamieni
kamień toczący się
zmienił kształt okolicy
lawina zabrała ze sobą . . .
kamień węgielny
stał się początkiem
kamień zamiast serca
zmienia oblicze ludzkości
lecz moje serce
nie jest z kamienia

***
Dział: Rozważania
***
Zbigniew Małecki
  880 odsłon