Sklep cynamonowy

Spotkałam kiedyś sklep cynamonowy,
i pewien pomysł przyszedł mi do głowy.

Różne przyprawy tutaj sprzedają,
no to zapytam czy miłość mają.

Szczyptę miłości kupię sobie,
i wyszukane danie zrobię.

Niestety w sklepie miłości nie było
i trochę głupio mi się zrobiło.

Bo z kwitkiem zostałam odprawiona
a jeszcze do tego pouczona.

Że miłości nie można kupować ,
trzeba na nią po prostu zapracować.
  1231 odsłon

Intryga

Intryga koło zatoczyła, byłaby mnie wchłonęła
literatura fachowa, to podstawa
Dała miecz do ręki, mimo udręki
Burzy grzmot, umysłu błysk
Nie dała zniknąć mi.
Wizerunku nie zalał deszcz, chociaż ulewny był
Most zawalił się, bo spróchniały był.
Kukułki śpiew, skowronka żal
Dzwonów dźwięk i ten jęk,  zgrzyt szczęk
A ten wiatr wiał, zamiatał z ulicy pył, zanosił w dal.
Światła blask w inny świat
 
NIE  ROZUMIAŁ NIKT
Kłosów czar,  taki los
A on z nadzieją stał jak mur i nie pozwolił wejść
Tam, gdzie zatruty prosto biegł grot
Aby zakończyć życia sens i wartości czas
 
NIE ROZUMIAŁ NIKT
Granicy pas, no  bo jak, na szali los, siwy włos
Nie to tylko jeden grosz
Z doświadczeń poważna twarz, taki jest jej nowy obecny los.
W zagubiony świat, pchał fałszywy ton, co panował tam
Gdzie szakal i lis zastawił sidła swe
Odsłonięty strój, pszczół pełen rój zatrzymały biegu pęd
 
NIE ROZUMIAŁ NIKT
Cudu jaki był, żal pozostał sam, bo on tak chciał
Na rozstajach dróg, odszedł tak jak stał,
Przenikliwy mózg, zrobił to co mógł
Szuka w życiu dnia, tam planety dwie
Czekają na cię, czy czujesz ich pęd
ASERTYWNY  bądź i często zamiast TAK mów NIE.
 
NIE  ROZUMIAŁ NIKT
Nie myśl bracie, że zrozumie cię ktoś, każdy dzierży w swoich dłoniach swój los
Lecz nie pozwól, abyś miotłą był, bo czy jesteś chory, czy też nie,
jednostką jesteś niezależną od istnienia tych, CO ODRZUCILI  CIĘ,
bo jesteś jedyny, niepowtarzalny twór, dziełem natury duch.
Czy jesteś słodki,gorzki, kwaśny jesteś potrzebny tu.
WALCZ DO KOŃCA, taki to twój los.
 
NIE ROZUMIAŁ NIKT
Jaki masz trzos - los.
Nie zatrzymuj się, nie cofaj się w tył.
Zatrzaśnij mocno drzwi, usuń z przeszłości błoto, wymieć wszystko to, co zbędne ci jest.
A ten GNIEW - owocem niech będzie śpiew, a rany zagoi śmiech.
Proces życia taki jest, jak przejrzysty jego kanał jest.
NIE  ZROZUMIAŁ  NIKT
TAK  O  NIE.
  1541 odsłon

Zawsze sam

Za to co kocham
Za to co wielbię
Przez to dziś płaczę
Przez to dziś cierpię
Nie chcę Twej krzywdy
Nie chcę Twej łaski
Zbyt wielbię Boga
a jednak trwoga
Zniszcz serca bicie
Ja zgwałcę Twe życie.
  1449 odsłon

Rybak nadziei

Wypłyń w jeziora tonie

Mistrzu ja stamtąd wracam
popatrz na moje dłonie
zmysły od niej zatracam

Nic tam prócz wodorostów
ślimaków żab i piany
fale mojego wzrostu
wiatrem niemym wzburzanych

A rozum mówi płacz
w zwątpieniu czujesz wielce
nieukojoną rozpacz

Słuchaj co mówi serce

To burza przed oczami
czy prędzej w twojej głowie
kierujesz się zwidami przeszłości
i jutra po połowie

Wrażliwości nie trzeba
mierzyć miarą atlety
pokażesz swoje niebo
powiedzą żeś jest kretyn

Lecz z drugiej strony widzisz
ludzi w ciągłym potrzasku
wiary swojej się wstydzisz
nie znajdą w tobie blasku

Nie umie wnętrze schować
przekonań takich bliskich
swoją drogą się prowadź
nie zadowolisz wszystkich

Do nieba droga jedna
wypływa z serca twego
ona nie na ołtarze lecz
z wiarą ze do Niego

W mroku ujrzysz latarnie
w oddali jasno świeci
kieruj się w stronę światła
gdy łodzią coś zachwieje
wyciągaj swoje sieci
mając wieczną nadzieję
  1596 odsłon

Kim dla mnie jesteś

Jesteś promykiem słońca
który wdarł się przez zaciągnięte zasłony,
i rozjaśnił mój świat ponury,
świat mroczny i zamglony.

Jesteś wschodem słońca
co nowy dzień zwiastuje,
i białym płatkiem śniegu
który pięknie nad głową wiruje.

Jesteś wiatrem co powietrze poruszył,
i oddychać swobodnie pozwala,
jesteś iskrą, która w chłodne dni
ogień w kominku rozpala.

Jesteś wodą w strumyku,
i kwiatami w ogrodzie,
jesteś rosą na trawie
o wschodzie i zachodzie.

Jesteś śpiewem ptaków,
i kukułki kukaniem,
jesteś moim milczeniem,
jesteś moim wołaniem.

Jesteś zachodem słońca,
i niebem usłanym gwiazdami,
moim snem także jesteś,
i moimi myślami.

Jesteś obfitym deszczem
po długo trwającej suszy,
jesteś wspaniałą melodią
co rozweseli i wzruszy.

Jesteś moją radością,
i moich snów spełnieniem,
jesteś moją miłością,
jesteś moim natchnieniem.

Doszłam do pewnego wniosku,
gdy wszystko przemyślałam starannie,
nie muszę wymieniać nic więcej....
Jesteś przecież wszystkim dla mnie !
  1958 odsłon

Spójrz z miłością

Wzrokiem nazbyt śmiałym
Ciebie całą znów pożeram,
I drżenie serca wywołuję.
To Ty jesteś mą miłością,
Moim światem i nadzieją.

Widzę Ciebie dziś inaczej,
Wzrokiem bardziej już dojrzałym,
Ale nadal nie ogarniam
Tego szczęścia i dobroci,
Które płyną z Twej miłości.
  1347 odsłon

Stuk Puk

Serce nie sługa
nie pyta głowy
czy krew pompować całą
czy może do połowy

Rytm też nadaje
sekundom życia
radość rozterki
twego tu bycia

Tu bycia bicia
nie jesteś w stanie
odgadnąć siły
co działa na nie

Akumulator jest gdzieś ukryty
zasila iskrę elektronową
zaczerpniętego z prawdy odkrycia
że pobór mocy jest niewiadomą

Głowa zdziwiona jak może działać
rzecz taka prosta zasilająca
rączkę co pisze nóżkę co stąpa
elektronika ? czy zwykła  pompa ?

Tłoczy i tłoczy puka i stuka
rozdaje karty świadoma tego
gdybym stanęła to nie dopisał
byś mój kochany wiersza kolego

Umysł jak przeżył by bez paliwa
zgasł by jak motor u pana Tadka
co ledwo kaszlał kiedy się zatarł
na szczęście brat był i "zła" sąsiadka

Skąd ta energia popycha pcha
więc tą zagadką dziele się z wami
nie ma tu wątku lecz kto go zna ?
do swego serca zajrzyjcie sami
  1468 odsłon

Święta

Nadeszły radosne Święta ,
już wiosna za oknami ,
wszyscy składają życzenia ,
więc ja Wam życzę Kochani ....
Żebyście w świątecznej radości ,
nigdy nie byli sami !
  1363 odsłon

Taka historia

Jakie dziś właściwie mają znaczenie,
Takie czy inne historie życiowe,
Lepsze czy gorsze na ziemi istnienie,
Każde tak jakby nowe, lecz nie nowe.

Historia swiata w różnych odsłonach,
Nikt z niej niczego się nie nauczył,
W konfiguracji zderzeń milionach,
Nikt błędów z życia nie wykluczył.

Więc coraz bardziej się oddalamy,
Budując coraz większe struktury,
Od tego na co wpływu nie mamy,
Od źródła życia, od matki natury.

Im bardziej nasz umysł komplikuje,
Tym więcej cierpienia ma historia,
W jakim kierunku ludzkość galopuje,
Skoro nie sprawdza się żadna teoria?

A człowiek pragnie jednej rzeczy,
Z sił całch uczynić możliwym,
Nikt tego przecież nie zaprzeczy ,
Że pragnie być po prostu szczęśliwym.

A szczęście jako przedmiot marzeń,
Jest dla mnie stałym stanem duszy,
Niezależnym od wszelkich zdarzeń,
Od chorób, zła, powodzi czy suszy.

Nie znajdę szczęścia w posiadaniu ,
W tym, bez czego "nie da się obyć",
W próżnoci, pysze, w ego władaniu,
W tym co można mieć albo zdobyć.

W różnorodności mych uczuć czuciu ,
Szczęście cichutko sobie spoczywa,
Po mych pancerzy twardych zzuciu,
Scalić chcę z sobą szczęścia ogniwa.

Ten odnaleziony entuzjazm istnienia,
Co mnie czasami wypełnia od środka,
We wszystkim co mam do zrobienia,
Radość i miłość niechaj się spotka.

  1286 odsłon

Tęcza

Wielcy fizycy, matematycy, optycy
I inni tego świata mistycy
Nad tęczą zachwycać się nie umieją.

To tylko krople w słońcu się mienią
Złudzenie dla oka i tyle
Nic oprócz zjawiska fizyczno- logicznego
W siedmiobarwnym półokręgu nie widzą.

Kolejność barw długością fal potwierdzają
I nic więcej nam nie tłumaczą.

Wydaje się mistykom, iż wiedzą wszystko
O tęczy, którą rzadko na niebie widują.

W księgach, ciągach, cyfrach zakochani
Nowe siły w laboratoriach testują,
Mnożą, odejmują, sumują, dzielą
Światem zachwycać się jednak nie umieją.
 
Szanuję potrzebę świata zrozumienia,
Poznania, testowania, nawet i liczenia.
Życzę Im nawet w dążeniach powodzenia
I choć czasami mniej nad tęczą naukowego dowodzenia
  1465 odsłon