znaleziono na drodze,
gdyby był prawdziwy
oddano by go niebodze
Szarpał wiatr i przesuwał go
to w jedno,to w drugie miejsce
wirowało i płakało jego serce,
bo wiedziało,że jest w poniewierce.
Nie bój się i nie martw,
bo tak już na świecie jest.
Nie lituj się nad tymi perłami,
bo one są falsyfikatami.
Wody pić nie lubią,słońca unikają
od czasu do czasu z zadowoleniem,
panie na szyję je zakładają,
a jak się nimi znudzą, to wyrzucą
lub wsadzą do szuflady i każą czekać
na inne układy.
Więc nie płacz lepiej,
odwróć w inną stronę swe oczęta,
przecież ty też nie jesteś święta.