Kolega Tiuska

Dziś weekendu jest początek,
słonce świeci tak co piątek.
Rozwesela nasze dusze,
umyć autko jutro muszę.
Ma syrenka nie za młoda,
lecz już taka jej uroda.
Wiele wdzięku jej zostało,
z czasów Gierka,kumpla Mao.
Jutro panny długim sznurem,
będą czekać tam pod murem.
Tam gdzie autkiem mym zawracam,
i gdzie panny w autku macam.
Jestem prawie jak Pan Tiusek,
ni ja Polak ,ni ja Rusek.
Zwykły ciepciok w adidasach,
czasem w butach na obcasach.
Pogram w piłkę z kolegami,
spale trawkę z nałogami.

Pije winko Palikota,
po tym luźna jest robota.
Kłamie ludzi,oszukuje,
ale wstydu nic nie czuje.
Prosta mam konstrukcję głowy,
siano,troty,pyl węglowy.
Mózgu nie mam ,nie dostałem,
przegapiłem,w piłkę grałem;)
Często w ramach degustacji,
pijam wodę z ubikacji.
Czasem bawię się klockami,
co pływają tam parami.
Taki jestem figo-fago,
po ulicy chodzę nago.
Gdy wychodzę z mym tornistrem,
Zona zdradza mnie z ministrem.
Trudne zatem miewam chwile,
ktoś zapyta ; jakie? ile?
A no tak jak w życiu bywa,
raz kwiatuszek raz pokrzywa.

  1560 odsłon

CV

Już w dniu narodzin zostałem zdradzony
bo bylem obcym cyckiem karmiony.
śmieszne to może ,ja wiem, rozumiem
sam tego wypadku do dziś nie pojmuję.
komunistyczna siła polska rządziła
więc dali obcego cycka mi w ryja:)
nie podnoszę jednak głośnego alarmu
zwyczajnie mamusi zabrakło pokarmu.
po dzień dzisiejszy szczuplutki chodzę
nieraz się zdarza ,na jednej nodze.
zwykły wypadek w tańcu na stole
zerwałem ścięgna ,o ja pierdziole!
zanim ja jednak tańczyć zacząłem
waliłem niemca łopatą po czole.
płacić mi nie chciał ,pieniędzy nie miał
dostał łopatą od razu sczerwieniał!
był geyem zwykłym ,starym obleśnym
liczył na miłość w zaułku leśnym.
chyba go matka ciupaga bila
myślał ze trafił na pedziofila!?
krotka kariera ma w niemczech była
organizm przejęła patrioty siła.
dzisiaj w irlandii,jak długo jeszcze?
tego nie wiedza najwięksi wieszcze.
razem my tutaj walczymy z obczyzna
tęsknimy jednak za nasza ojczyzna.
po cóż tam wracać ciągłe pytanie?
kiedy tam w kraju dobrobyt nastanie?
nikt tego nie wie i każdy wciąż czeka
wybiorą znów tuska?czy małego człowieka?
żaden z nich mocy nie ma już tyle
uciekają za praca nawet goryle.
jedynym dobrem poza ojcem rydzykiem
jest walka wspólna z korwinem mikkiem!

  1725 odsłon

Piątkowy poranek bandziora:)

Jest piąteczek nasz kochany,
już wieczorem wdzieje glany.
Na spacerek do Dublina ,
z glana ktoś dostanie w ryja:)
Później znajdę towarzysza,
zaraz w mieście będzie cisza!
Kto do skinów dziś podskoczy,
fioletowe będą oczy!
Po wieczornej burdzie w mieście,
w dyskotekę nas zawieźcie.
Pały mamy,glany też,
na parkiecie będzie rzeź.
Tak do rana w środku tłumu,
starczy w końcu tego szumu.
Pójdziem doma ,do mamusi,
główki złożym na podusi.
Po modlitwie przed śniadaniem,
planujemy w mordę lanie.
Cóż innego mamy robić,
tylko umim gęby obić.

  1741 odsłon

Wilk i Kapturek

Szumią drzewa pachną kwiaty
w lesie mieszka wilk kudłaty!
myśli ,czeka ,obserwuje
dziwnie wilk się zachowuje!
we łbie ma pomysłów kilka
co dziś czeka złego wilka!?
czy kapturek przyjdzie znowu
da zaciągnąć się do rowu?!
czas pokaże, dzień jest długi
użyjemy dziś maczugi!

  1443 odsłon

Z serii Mietek

Dzień jak zawsze zaczął się wcześnie,
Jadźka w ogrodzie zrywała czereśnie.
Mietek zaspany leżał pod kocem,
krzyczał do Jadźki po chu.. Ci owoce?!
Ona mu na to przepitym głosem,
walnij się w głowę twardym kokosem.
Zbieram owoce na nowe wino,
żeby nie było ze znowu nimo!
Wtem Mietek powstał jak młoda roślina,
uwielbia on temat świeżego wina.
Czekać on jednak za długo nie może,
szybko swą odzież znalazł w oborze.
Ubrał gumowce elegant on taki,
pobiegł do sklepu po dwa buraki.

  1375 odsłon

Z serii Mietek

Piątek nastał w kalendarzu,
piwko chłodne już w garażu.
Przyjdzie kumpli cala banda,
Bogdan,Mietek również Wanda.

Ja mam browar i fotele,
cóż przyniosą przyjaciele?
Znając Mietka od przedszkola,
wiem ze kobznie nam pornola.

Bogdan jest z zielarstwa znany,
weźmie pewnie kilo trawy.
Wanda co ma cyce duże,
będzie tańczyć nam na róże.

  2029 odsłon

Bezsens

Zranione serce można porównać
do psa
małego szczenięcia
wiernego ufnego

gdy skrzywdzisz to szczenię
gdy zadasz mu ból
gdy kopniesz lub uderzysz

ono wybaczy Ci kiedyś
ale nie zapomni

ono przyjdzie do Ciebie
ale nie tak jak dawniej
nie zamerda ogonkiem
będzie się skradać
na przykurczonych nóżkach

wystawiasz dłoń
by je pogłaskać
w pierwszej chwili
cofa się nieco
i zamyka oczka

niepewne
choć chcące wierzyć
niepewne
choć chcące ufać

i pomimo strachu
chce czuć się potrzebne
pomimo obaw
znów Ci zaufa

naiwne
słabe
zbyt kochające

zapytasz
skąd to porównanie
serce i pies
nie doszukasz się
sensu

odpowiem
nie cierpiałeś nigdy
tak mocno
by rozumieć
że niełatwo jest mówić
o uczuciach
jeśli dotyczą
Ciebie.

  1625 odsłon

14 lutego 1995

It's only love-
To tylko miłość.
Walenty spraw,
By zgodnie biło
Serc naszych dwoje
Jak struny dwie,
Które powojem
W rym splotły się !
For you
W Świętego Walentego dniu
Życzę Ci
Na resztę dni
Zenku kochany
Bądź mi oddany
Jak dobry mąż,
Co kocha wciąż...
Twoja
Wyśniona, wymarzona,
Upragniona, ulubiona
Żona !

  1421 odsłon

Słowo

Słowo
Potężne jak śniegowa kula
Wepchnięta do gardła

Zamarza
Nigdy nie roztopi się w
Nawałnicę bolesnych krzyków

Lub
Lawinę pytań bez odpowiedzi

Więc
Dlaczego je tam wtłoczono
Wepchnięto
Zmuszając do wymówienia
Do spłynięcia na wargi...

  3000 odsłon

Pdziekowanie

Tyle lat przeżyłam
Tyle przemyślałam
Do głowy nie przyszło
Że stronę będę miała
Dziękuje Wam państwo
Za te wiersze przeczytane
I w tak piękny sposób
Są oceniane
Jestem już nie młoda
Wieś mnie wychowała
A tak bardzo szczęśliwa
Jakbym w totka wygrała !

  1804 odsłon