Owce
Na pełnej trawy łące,
pasą się swawolnie owce.
Są tam przez pasterza pilnowane
i przez psy strzeżone.
Od pasterza miłosiernego,
kosztują jadła dobrego.
I pasterza ręce,
biorą w miłosnym uścisku owce.
Tuż za płotem wilk na gitarze gra.
I wkłada złapane owce do gara.
W muzykę baranki zasłuchane
są za płotem stracone.
Czasami wilk lisa posyła,
żeby on, namówił owce, by płot przekroczyła.
Komentarze 1
Według mnie to świetna bajka z mądrym morałem. Pozdrawiam