Bez granic i czasu

Patrzysz w gwiazdy i

widzisz w nich swoje oczy

tak to ty mój przyjacielu

stworzony z pyłu tysięcy

mgławic jasnych gorących

w barwach nieogarniętych

jak pierwsza miłość niewinna

wyciągasz ręce ku górze gdzie

dom twój zostawiony na krótką chwilę

by doświadczyć dualnego świata

zimno boli strach to

oznaki narodzin że tu przyszedłeś

z serca serc wnętrza wnętrz

z obłoku Magellana jesteś iskrą

kosmosu i prawdy zasianą w

trójwymiarowej przestrzeni

miłość to twoje imię czujesz ją

całym sobą serce wystukuje

rytm kosmicznego bicia a że

na ziemi uczysz się nowego życia

wystraszony jak dziecko w

piaskownicy nie widząc rodziców

oni nigdy nie są dalej niż sięga

twój wzrok wystarczy świadomości

skok jak ciarki na ciele czujesz

obecność tego którego jesteś

cząstką bo czym jest plaża

bez ziaren piasku a jedno z nich

to ty mój przyjacielu więc

 

W zrozumieniu bycia niech

ciepły ocean Źródła miłości

obmywa nasze dusze w

niezmierzonej bez granic i czasu

wieczności 

 

Człowiek i świat przyrody
Oszukani
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha