Nie mam z nim nic wspólnego
Obudziłem się koło piątej
Czułem się jak koło piąte
we własnym życiu
W głowie szaleją myśli podłe
Skłócone z własnym kątem
W dziurawym okryciu
Za oknem grudniowy śnieg
Uśmiech w trumnie, spokój w duszy
Charakterystyczny szklany brzdęk
za sklepem - kolejny człek w suszy
Tak znany i bliski
a nie mam z nim nic wspólnego
Ciało słabe, wątłe
W uzależnieniu klątwie
Nie prosi o ratunek
Całą rodzinę to dotknie
W jego winie się skąpie
Nasz wizerunek
Za oknem wschodzące słońce
Uśmiechów brak choć spokój w domu
Związany kolejny koniec z końcem
Związane ręce nie zaznają więcej głodu
To wszystko, tak znane i bliskie
Nie chcę mieć z tym nic wspólnego
Komentarze