Czy zdążę ?
Czy zdążę wyśpiewać wszystko,
co w mym się sercu ukrywa.
Czy zdążę wyjawić światu
dokąd się dusza wyrywa.
Pofrunę hen w niezbadane
tajemnych zaświatów drogi
przerzucę jak książki stronice
nici zerwane powiążę
dom z mgławic zbuduję.
Czy zdążę ?
Pana Hadesu ubłagam
aby oddał mi swój kaganek,
gdy z w niezbadane zakrętów ścieżki
podążę do nieodkrytych ciemności granic.
A kiedy będę mogła zapukać
w wyżynne progi, ogłoszę całemu światu
jak jesteś mi bardzo droga
MOJA OJCZYZNO !!!!!
Obejmę myślą dni i noce brzemienne,
nasycę zwierciadło twej duszy pejzażu zapachami
nasycę zwierciadło twej duszy horyzontu falami.
Z gwiazdozbioru Kozła uwiję srebrzysty wianek
i jeszcze barw kilka zerwę z ramion tęczowej otoki
i owinę cię nimi na wieki.
Czy zdążę ?
Niestety ?
To tylko marzenia senne,
co narodziły się we mnie.
Czar prysnął i obrazy zwiewne
inny cel niesie życie codzienne.
Po, co rzucać swe myśli na żer nieznanej nadziei
Po , co tron wznosić niebu, po co na co dlaczego?
Po, co kulę formować, nadawać inne kształty.
Po, co ogień zapalać w duszy i tak rozdartej
Po, co kręgi zataczać, mosty stawiać na nowo
Po co, na co dlaczego ????
A morał oto taki, z tej poezji wynika.
Z popielałych szkieletów
nie wskrzesisz płomienia.
-- Pozostaną jedynie--
WSPOMNIENIA< WSPOMNIENIA< WSPOMNIENIA.
Komentarze 4
Pozdrawiam Heleno . Bardzo głębokie przemyślenia fundujesz . Szkoda ze tak mało wierszy publikujesz . Wspomnienia to cegiełki dla przyszłości kiedy budujemy w teraźniejszości
Piękny...
Czy p. Helena Odpowie na zaczepki .
Dziękuję bardzo za te komentarze, pozdrawiam i przekazuję Wam w darze, to co jeszcze potrafię to piszę, lecz lata tak szybko lecą jak te żurawie do ciepłych krajów, a ja już nie oczekuję tego raju, jakim się one cieszą lecz jeszcze trwam i dopóki ten żar do poezji jeszcze trwa to piszę.