Monte Cassino

ta cisza na Monte Cassino

zdaje się krzyczeć

wspomnieniem dni

kiedy niebo nad wzgórzem

płonęło czerwoną łuną

a z klasztoru zamiast modlitw

pociski spadały

ognistą lawiną

 

choć dom wasz rodzinny

był daleko stąd

stanęliście do apelu

synowie polskiej ziemi

i szliście jeden po drugim

w szaleństwie bohaterów

za wolność waszą i naszą

po śmierć

 

dzisiaj kamienne orły

przysiadły na cokołach

strzegąc waszych ostatnich kwater

i wypełnia się testament

do przechodnia -

oto Polska przychodzi do was

aby wam powiedzieć

- nie na darmo!

w modlitewnych szeptach

przed wami kładąc

laurowe wieńce i kwiaty

biało-czerwone

 

                              

                          Italia, maj 2001

 

 

 

 

Autor: Don Adalberto

Czytaj wiersz
  1279 odsłon

Oczy matki

 

 

przesypuje się

słoneczny pył

w amarantowej

klepsydrze kosmosu

a szczęśliwą wyspę

dziecięcych lat

otulił już dawno

zmierzch przemijania

i tylko czasem

fala powrotów

wyrzuca

na brzeg świadomości

ocalałe wspomnienia

 

tylko

oczy matki

błękitem nieba

z niezmienną troską

patrzą na mnie

tak samo

 

 

 

Autor: Don Adalberto

 

Czytaj wiersz
  1501 odsłon

Za piecem

ludzie mówią

że nie święci

garnki lepią

mówią też

że najlepiej

u Boga za piecem

 

- a jeśli Ty

raj nam obiecałeś

to po co Ci piec

i kto właściwie

w nim pali?

 

 

Autor: Don Adalberto

Czytaj wiersz
  1263 odsłon

Poranne łzy

nie dałeś mi

ani kawałeczka

Muru Płaczu

dlatego pozwól

czasem

wypłakać mi się

do Twoich

porannych kapci

może wtedy

i Ty zrozumiesz

że nie jest mi

wcale lekko

 

 

Autor: Don Adalberto

 

Czytaj wiersz
  1195 odsłon

* * *

 

patrzę w gwiazdy

i myślę o nieskończoności

kiedy wszystko wokoło

jest tak kruche i ograniczone

 

czymże jest człowiek

w bezkresie wszechświata

już nawet nie pyłkiem

nie dzieckiem gwiazd

 

czy sensu istnienia

mam szukać tam daleko

na firmamencie nieba

czy raczej w sercu swoim?

 

 

Autor: Don Adalberto

Czytaj wiersz
  1573 odsłon