Dawne lata

To były dawne lata -
był jej wybrańcem
wystarczył miły uśmiech
taniec na parkiecie
ona piękna i zwiewna
o anielskim spojrzeniu
on szarmancki czarodziej
o miłym uśmiechu 

prowadził ją w tańcu
wszyscy się zachwycali
tak zgranym duetem
sobą zauroczeni
nikogo nie widzieli
niczego im nie było trzeba
na tym ziemskim padole
mieli swój kawałek nieba 

czas upływał jak w bajce
czary nadal trwały
dopóki nie prysły
jak mydlana bańka
los po prostu z nich zakpił
dogi im rozdzielił -
spotkali się przypadkiem
oboje zaskoczeni

prawie się nie poznali
ona urocza jak dawniej
pomimo upływu czasu
on - łysawy mężczyzna
już w podeszłym wieku
przywitanie ciepłe
lecz bez uczuć fali
byli już sobie obcy -
czas ich od siebie oddalił.

autor: Helena Szymko/

 

 

Dżender
Kochałem jesień
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha