Do Św. Kazimierza
Ja mam do Ciebie pytanie,
nieśmiałe takie i małe
w kogo się zapatrzyłeś
kogo naśladowałeś?
Może Ludwika -Świętego
z różańcem wciąż widzianego
częściej niż w perłach i złotach
bardziej w klasztorach i modłach...
Może swojego mistrza
Jana z kroniką in manus
co pisał naszą historię
rycerzy włościan i panów
Może z ojcowskiej ręki
czerpałeś wiele i wiele..
i może jeszcze inaczej?
bardziej jeszcze i piękniej?
To wszystko prawda, odpowiesz
mową błogosławioną
ale bez Słowa Boskiego
nie byłbym Świętym
z koroną
Bez Matki mojej w Niebie
nie modliłbym się
za Ciebie
Komentarze 1
Piękny!