Dzień rozpalasz złotym blaskiem
Rozkwitasz bukietami słów
ponad życia szarzyznę.
Nadajesz bieg
stłumionych marzeń
westchnieniom.
Odnajdujesz dzisiejszych zdarzeń
zagubione przyczyny.
Dajesz natchnienie i moc
czytelnikom i poetom.
Dzień rozpalasz złotym blaskiem.
Noc okrywasz
namiętnymi pocałunkami
gwiazd.
Nadzieja właśnie w tobie
ostatnia gaśnie.
Wśród pięknych słów
szumi upojnie morze,
rozkwita las.
Zapraszasz
na różnobarwnych wierszy
oceany.
Dotykasz wzruszeniem
ciało i duszę.
W tobie znajduje wytchnienie
ktoś odrzucony
lub zakochany...
I ja odnajduję tu wciąż coś,
czym się wzruszę.
Oskar Wizard
Komentarze 3
Nie przepadam za białym wierszem ale ten przeczytałem z dużym podobaniem. Pozdrawiam.
Witaj Oskarze, jak zwykle piękne wiersze. Pozdrawiam ciepło
Piękny wiersz, pozdrawiam.