Człowiek i świat przyrody -
wszelkie ziemi żywioły, to jedność
dla nas kwiaty i drzewa
łany zbóż na wietrze
bezkres błękitnego nieba
więc dbajmy o czyste powietrze
gdy rolnik w czarną ziemię
wiosną ziarno posieje
a ziemia wyda plony
na chleb będziemy mieć nadzieję
ziemia naszą ostoją
nieważne na jakich krańcach świata
jest wspólnym dziedzictwem ludzkości
żyjmy ekologicznie
dbajmy o środowisko przyrody
niech wszystkie oczy zachwyca -
natura i nieskażone wody
autor: Helena Szymko/
Miłość - tak często nas zaskakuje
pojawia się, otacza bezpieczną osłoną
jak kwiaty w cieplarni by zakwitnąć
całe ciepło z jej wnętrza chłoną
miłość wzajemna - wypełnia nas
prowadząc ku szczęściu
pełna skromności szczerości serca
najpiękniejsze chwile życia serwuje
nigdy nie jawi się na zawołanie
ukrywa skrzętnie - trudna do zdobycia
możesz na nią czekać całymi latami
a odnajdziesz dopiero, w jesieni swego życia
nieprzewidywalna jest ta pełna żaru pani
zagląda ci w oczy szepcze czułe słówka
czasami zmierza by nas uszczęśliwić
lecz my zaślepieni szukając ideału
pozbawieni czujności, po prostu ją mijamy
najcudowniejsze przeżycia, najsłodsze jej chwile -
na zawsze w pamięci zapisane mamy
autor: Helena Szymko/
Mgła - otuliła ruiny zamczyska
samotnie w ciszy, na wzgórzu trwają
świetnością wspaniałe
dawno już minęły ich czasy przebrzmiałe
pokryte mchem szarością ,ślad pozostawiły
dawnego bogactwa i siły
świadkami - minionej epoki były
Helena Szymko/
Który to rok już z kolei bez ciebie -
lata mijają a my już nie tacy
kiedyś byliśmy sobie tak bliscy
teraz, już prawie nie poznajemy siebie
tak wielka zmiana zaszła w naszym życiu
wspólne marzenia nie kwitną już uśmiechem
pamięć o tym co nas łączyło
gdzieś tam w oddali, odbija się echem
kiedyś spędzaliśmy razem każdą chwilę
teraz - oboje unikamy siebie
autor: Helena Szymko/
Przed oczyma źdźbła trawy soczystej -
nad głowami śnieżny chmur błękit
na podniebnym oceanie ciszy
białe żagle na nieboskłonie
mkną po niebie z podmuchem wiatru
on je pieszcząc delikatnie porusza
mkną po niebie niczym morskie fale
rozrywane gorącym powietrzem
białych obłoków postrzępione żagle -
unoszące się jak pióra na wietrze
autor: Helena Szymko/
nad głowami śnieżny chmur błękit
na podniebnym oceanie ciszy
białe żagle na nieboskłonie
mkną po niebie z podmuchem wiatru
on je pieszcząc delikatnie porusza
mkną po niebie niczym morskie fale
rozrywane gorącym powietrzem
białych obłoków postrzępione żagle -
unoszące się jak pióra na wietrze
autor: Helena Szymko/