Lubię siąść
pod jabłoniami
w sadzie rzędem
do nieba idącymi
i schronić się
przed słoneczną
spiekotą południa
Dziękuję wam
że dajecie
smaczny dorodny
soczysty owoc
zapach sierpnia
i cień błogi
Czasem skowronek
na gałęzi usiądzie
i trelem mnie uraczy
jak balsam rany leczy
Kazimierz Surzyn
Zdjęcie captcha
Odwiedza nas 491 gości oraz 0 użytkowników.
Komentarze