Muskają mnie płatki Skrzydeł Anioła
Delikatnym Tonem Pocieszenia
Ocierają wrażliwe Łzy z mej Twarzy
Podnoszą mnie Twoje słowa na Duchu
Choć wystarczy że Jesteś
Tak Po Prostu
W bezinteresownym momencie
Byłaś, Jesteś, Będziesz
Zapalam Tobie w Podzięce
Kolorowe Szaty mych Ubrań Duszy mojej pozłacanych
niespotykanej Wdzięczności
Zmywasz mi z mej Twarzy Cierpienia, Problemy
Oczyszczasz swymi kroplami rosy
z swego aksamitnego Serca przynosząc mi Ulgę
Z Tobą jak ptak jestem ten lekki, i jak ten Orzeł Mocny
Rozwijasz mi ponownie Radość jak dywan Zieleni Nadziei,
I odganiasz złe wiatry, i siły złych mocy, słabości, goryczy
Muskasz mnie Pocieszeniem, Dotykiem Aniele Wspaniały
Jesteś jak Cichy, Piękny Anioł, który zawsze jak zapominam jak latać
podtrzymuje mnie, i dodaje mi skrzydeł
Muskasz mnie swą Dobrocią ?, nie pozwalasz bym zatonął
w bagnie okropnego smutku.
Wynosisz mnie na powierzchnię Radości ?
I choć trawa, i Przyroda bledła by wokoło
Ja z Tobą Moja Prawdziwa Przyjaciółko zawsze mam wesoło ! ?
Dziękuję…
Za wszystko !