W liturgii życia i święta
Mieni się rok cały
Prostymi kolorami
Zwykłymi, jak święte życie
Obraca się powoli,
jak stara syryjska noria w wielkim kole historii.
Przez dzień cały i nocą
przynosi wodę wiecznie czekającej pustyni
Już tysiąc lat, z każdą chwilą
gotowa podać życiodajny łyk,
każdemu, kto pragnie.
Dzięki niej - będzie chleb,
Kochana maszyneria...
A my, wchodzimy do świątyń
Też przystajemy, na chwilę
Schylamy się ku źródłu
by zaczerpnąć i znów iść,
nie wiedząc, jak daleko
Lecz, nie lękajmy się,
nie tylko wodne koła - niezawodne,
Źródło Życia też bije - zawsze
Bądźmy pewni
Żyjmy piękniej
Pijmy