Chirurgia II

Wkłuwają się igłą niepamięci
prosto do nabrzmiałej żyły
pojedyncze dawki gazu
drążą nieśmiertelną duszę

świat z tomografu się zakręcił
rezonans zagrał scherza
pomocy wołam w myślach
kiedy skończą się te katusze

na chirurgicznej serwecie
krzepnie krew
której popłynęło znów tyle
czysty fartuch
już nie jest zielony i niewinny

suchymi ustami chwytam tlen
za chwilę w nicości
zapadnę w głęboki sen

leżę nagi i bezbronny
jak dziecię
patrzą na moje wnętrzności

kiedy się trzecie oko obudzi
uśmiechnę się do świata
podniosę spokojnie brew
powrócę do ludzi
jutro rano

także do tych
którzy będą mieli za sobą
jeszcze jedną
długą noc i nieprzespaną.

Czytaj wiersz
  753 odsłon

O maseczkach bez maski

O maseczkach bez maski

Otóż
najpierw był wielki problem z kibolami
bo przed każdym meczem zawsze się maskowali
gdy przyszedł zakaz masek oraz kominiarek
na ulicach nosili głosząc kocią wiarę

Chodzili po stolicy machając maskami
nabuntowani nasi młodzi i wspaniali
a teraz wrócił temat maseczki ponownie
choć do niedawna nawet WHO twierdziła
że maski to personel medyczny i chorzy

Teraz ją nosi też moja teściowa miła
zamknęła twarz to może mi serce otworzy
bo wszyscy się dziś maskują i to dosłownie
lecz kiedyś skończą się te czasy tak niezdrowe

pójdziemy pewnie jeszcze razem na wielki bal
przebierańców bo minie smutek i wszelki żal

chociaż maseczki znów będą…
obowiązkowe

Czytaj wiersz
  794 odsłon

Pożegnanie II

Januszowi...

już sobie przyjacielu
o niczym nie porozmawiamy
nie ponarzekamy
na te nasze niewdzięczne kobiety
nigdy się nie spotkamy
jak całkiem niedawno


mówiłeś o tym co piszą gazety
przypominałeś historię zabawną
nie zdążyliśmy się pożegnać
na tym świecie zagonionym

teraz mieszkasz tak bardzo daleko
ale może tobie tam się podoba
tam już zupełnie nic nie boli
nawet samotność
bo gorsza jest niż choroba

choć wszak to nie defekt ani wada

co anioł zapisał
w ostatnim zdaniu
w swoim zeszycie
czy przekazał od ciebie w posłaniu

głuchy telefon też nie odpowiada

 
serce na zawsze coś zatrzymało
czy to był zawał może wypadek
czy po prostu smutne gorzkie życie

Czytaj wiersz
  780 odsłon

Fotomodelka

Najpierw
wyjęła sztuczną szczękę
zdjęła z głowy blond perukę
sztuczne rzęsy odkleiła i brwi
wkładkę z modeliny do noska


teraz kontaktowe soczewki
wzięła wodę kwiatową Mirage
zmyła z twarzy mocny makijaż


potem
w kolorze marchewki
rozpięła obcisłą mini sukienkę
pościągała ramiona z waty
i sztuczny biust nr sześć

pora coś wypić i zjeść
na kolację liść sałaty
albo pietruszki nać


gotowany kartofelek

owocowy soczek
na deser papieroska

jeszcze tylko
w łazience ciepły tusz
krótka lekturka na noc


nareszcie
po sesji dla modelek
można iść spać


d o b r a n o c

 

Czytaj wiersz
  725 odsłon

Spowiedź niewolnika (new version)

 

Zamknięte serce
jak grubym łańcuchem
lecz bije nadal –trwa walka nieustanna
ma wielką moc
związać się z twoim duchem
zaśpiewasz jeszcze razem z nim Hosanna

Zamknięte usta
jak żelazną rękawicą
cicho nigdy nie będzie w czasie burzy
wszystkie słowa
muzy pochwycą
każda dokładnie światu powtórzy

Zamknięte oczy
jak czarną opaską
ciemność jest nocami
za to we dnie
stare oczy nacieszą
wkrótce się łaską
światłość tyrana na koniec zblednie

Zamknięte uszy
jak brudną watą
posłuchasz pewnie
już nie tylko ciszę
za cenny dar
pokłonisz nowym kwiatom
kolejne strofy ocalony znów piszesz

Czytaj wiersz
  569 odsłon