...zamilknąć słowom

Stygnąca lawa w oczach
zmieniła źrenice w nieczuły bazalt
zimne nocne spojrzenie
błyszczące w świetle księżyca

Dusza zastygła w biegu
kiedy dotknęła uziemienia
na ziemi jeszcze nie w niebie
więc gdzie me ukojenie

Nadaremnie go szukam
w lesie zwęglonych nadziei
z popiołu wstaje Ja feniks
zgliszcza przytulam do siebie

by rany zapiekły otwarte
a żar iskry ostatniej
unoszę w dłoni do gwiazd
niech przyjmą do siebie mój dar

niech przypną na nieboskłonie
te ostatnie światełko żarzące
co drogę pokaże nową
by ruszyło moje serce
karząc zamilknąć słowom




Czytaj wiersz
  683 odsłon

Ciepłe dłonie

Jej ciepłe dłonie
przegarniały moje włosy
by spotkać się spojrzeniem
czułe jak by łasił się kot
kocie oczy zapalały
w ciemności dwie iskry jasne
świeciły miłością
gdy ogarniał mrok zwątpienia
słyszałem bicie jej serca
łopotało od codziennych trosk
wtulony tak mocno
by doczekać następnego dnia
chodź mógłbym w błogości umrzeć
śmialiśmy się bez powodu
ona gniotła ciasto drożdżowe
a ja obserwowałem jak z gracją
porusza ramionami
czy dobrze wrośnie ?
nie pamiętam smaku ust
które budziły o poranku
dwie czerwone kreski
teraz zamknięte na moje słowa
i chociaż jesteś obok to jakby
tysiąc lat świetlnych stąd
o niczym nasza rozmowa
jej uśmiech bezcenny skarb
chowam w moim sercu
niech serce się cieszy
przez chwilę
Czytaj wiersz
  826 odsłon

szeroko otwarte

pomniejszam umysłu znaczenie
w przestrzeni eterycznej
niema tam zrozumienia
projektor uczuć przestrajam
na częstotliwości nowe wibracje
drgające światło niech otuli
ciemne zakamarki przeszłości
tej niezrozumianej niechcianej
dla świata mojej miłości
utulam mnie ,dziecko zranione
czas dodał blizny i zmarszczki
pokuty zadość czynionej 
zatarł niemocy krzywizny
nadzieję dawno zgubiłem

i choć nadziei nie czuję
w umyśle ciele w rozterce
to otwieram na nią moje
bijące jeszcze szeroko otwarte
serce
Czytaj wiersz
  632 odsłon

Czy tęsknota boli

Czy tęsknota boli

na pewno nie leczy

z wojny przyniesionych ran

wbitych w serce strzał

drzazga pod paznokciem to nic

kiedy utoczono może krwi

Gołymi stopami odmierzam długość świata

czasu kroki słyszę

i kiedy wchodzę w ciszę

czuję ze jestem w końcu sobą

Statek sunący po niebie a nazwali go chmurą

zasłania złoto słoneczne

nie wiem prośbą którą przebić  dno ze stali

miłości nienawiści szczerości czy się żalić

by oświecił minie przez wyrwę złoty promień

wyjaśnił wszystkie nieporozumienia

dlatego bez wątpienia

prawdy jedynej nie ma

 

Czytaj wiersz
  759 odsłon

Zmieniam

Zmieniam , pomyślałem sobie 

zmieniam stan skupienia

zatopiony w ciężkiej materii

rozpuszczam ołowiane kule

jedząc sałatkę z mizerii

przestrzeń do siebie tulę

Czy błogością jest oderwanie

 emocji złych obłupanie ?

Tak , pakuje co niechciane

do walizki

owoców znów słodkich kosztuje

tych pozytywnych myśli

co zakopane były w ogródku z wiosenną marchewką

Gdy pył światła w sercu kiełkuje

nie czekam aż się przyśni miłość

wchodzę do duszy pogody dobrej

tam moje miejsce na wieki amen

 

Czytaj wiersz
  713 odsłon