Ja jeszcze

Idę po lodzie kruchym

pod stopami popękana pajęczyna

idę przed siebie ślepo

nic mnie nie zatrzyma

 

Anioł druh mój najbliższy

na brzegu tafli stoi

nie dla niego umysłu zima

kruchego lodu się boi

 

Sam w lodowej dali

palcem szukałem ma mapie

szczęścia bliskości uczuć

nikt za kołnierz nie złapie

 

Kiedy krucha tafla pęknie

zabierze w głębin mrok

zdarza się na wiosnę zima

stawiam następny krok

 

Przejść suchą stopą ten czas niezgody

wyprostować zgiętą  szyję

niech głowę wniesie ku niebu pogody

i krzyknąć

jestem , ponieważ  żyję

Czytaj wiersz
  677 odsłon

Sen

Kiedy wypełniony smutkiem

tonę w kieliszku łez

co przychodzi znienacka

sen jedynie żal ukoi

zamykam powieki biorę

płynę niebytu rzeką

kojąca woda z wolna

szumi hipnotycznie

obmywając umysłu rozterki

jestem i mnie nie ma 

szalony od zwątpienia

otwieram duszy oko

nie widząc swego cienia

zapadam się tak głęboko

gdzie uczuć żadnych nie ma

Czytaj wiersz
  1354 odsłon

Kamień

Spadam z góry  kamieniem

Ikar co skrzydło mu pękło

przebijam chmur przestrzenie

nie wyląduję miękko

Pióra widzę nad głową

wirują od wiatru lekkiego

on przygnał przygodę nową

rozsypaną ze skrzydła mojego

Złamana nadzieja ulotna

do słońca kazała się wbić

lecz wosku natura psotna

stopiła miłości nić

Spadając wspominam czas

szczęściem wypełniał ramiona

ogrzewał oczu blask

lecąc powoli konam

smutny to będzie trzask

Kamień spadający z wysoka

nie zapoznany z fizyką z chemią

wbity jak rana głęboka

 pierwiastki ciała otuli

ziemia

Czytaj wiersz
  676 odsłon

wina

Wina owinęła mnie wokół palca

zaplątany jestem w winorośli

zaciskającej się wraz ze wzrastaniem

przyległa ścisło do ciała

Wtopiła się ta winorośl we mnie 

przeniknęła każdą część 

w krwioobieg wchodząc 

jak nieproszony gość 

w zabłoconych butach 

do wysprzątanego salonu serca

Że jestem to winny jestem

czy za to jaki jestem

jestem bo takiego stworzył mnie Bóg

ludzie powiedzieli żyjesz i winę czuj

Męczy wina moje poranki

i gdy nalewam ją do szklanki

pijąc duszkiem wytrawny smak cierpki

kac winę wzmaga bardziej

Jestem w winie

winą się taplam

i pewnie z winą zginę

czy taki jest życia plan ?

winę w d...pie mam

Czytaj wiersz
  1280 odsłon

Bursztynowa kropla

kropla piwa przelała kufel

nawarzonej piany goryczy

w ciszy rozmazany widzę obraz

że w sercu nic się nie liczy

 

zakorkowałem na chwilę wspomnienia

trochę czasu zabrakło

by wyjść na wspólną drogę

nadziei znaleźć światło

 

bursztynowa kropla spieniona

przelała czarę chcenia

odpalam żar papierosa

i wchodzę do milczenia

 

ogłupić umysł rozpędzony

niech wkroczy na tory nowe

wystrzelić w niebo pocisk

by rozszarpał chmury deszczowe

 

zamykam duszę w komórce

nie odwróci się karta zła

rozdarte moje serce

zapieczętuje gorzka łza

 

 

Czytaj wiersz
  718 odsłon