Marny los poety (satyra)

 

Marny jest los

zaangażowanego poety...

Dzień cały tkwić musi

przy edytorze...

A potem portale

i fejsbuk niestety...

Patrząc na monitor opisuje,

co dzieje się na dworze...

 

Żeby tak chociaż

dobrze za to płacili!

Wszystko wciąż krąży

wokół urojonego prestiżu...

Może zarobi czasem na waciki?

Czując popularność

jest czasem na wyżu.

 

Zamknąłem fejsbuk

i wcale nie żałuję.

Mam pracę,

która dostarcza

prawdziwej satysfakcji.

Błyszczeć też nie potrzebuję.

Wolę prawdziwe doznania,

czyż nie mam racji?

 

 

Oskar Wizard

 

(fot. z sieci)

Śrubokręt w serce
Właśnie w poniedziałek
 

Komentarze 4

kazimierzsurzyn@gmail.com w poniedziałek, 14 październik 2019 19:01

Oczywiście, że masz rację Oskarze. Serdecznie pozdrawiam.

Oczywiście, że masz rację Oskarze. Serdecznie pozdrawiam.
marmur w poniedziałek, 14 październik 2019 23:30

Oj racja racja . Pozdrawiam Oskarze serdecznie .

Oj racja racja ;) . Pozdrawiam Oskarze serdecznie . :)
Maciej w wtorek, 15 październik 2019 08:26

niełatwo być dziś romantykiem
świat komputerów i smartfonów jest tak mało romantyczny

niełatwo być dziś romantykiem świat komputerów i smartfonów jest tak mało romantyczny
Gość - Helena w czwartek, 17 październik 2019 21:27

Tak , to prawda, zawsze los poety był i jest marny, wystarczy cofnąć się trochę, aby spostrzec, co i o czym pisali i jak żyli, chociaż o wielkiej miłości i ojczyźnie wiernie służyli. Życzę powodzenia i siły wielkiej wierszy tworzenia.

Tak , to prawda, zawsze los poety był i jest marny, wystarczy cofnąć się trochę, aby spostrzec, co i o czym pisali i jak żyli, chociaż o wielkiej miłości i ojczyźnie wiernie służyli. Życzę powodzenia i siły wielkiej wierszy tworzenia.
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha