Przytul się mocno
Nie skrywaj łez
Miłość powróciła
Do naszych serc

*

Jedynie Ty
Jesteś dla mnie
Całym światem
Piękna odkryciem
I śmiało wyznam
Kocham cię
Nad życie



* t. "Moje Zacisze"

Mocny jadowity drapieżny makijaż
I dla dobrego samopoczucia
Stajesz się na chwilę kimś
Kim nie jesteś i nigdy nie byłaś

*    *    *

Uśmiech zwykle zdobi twarz
I zupełnie niewiele trzeba
Aby w tym co naturalne
Wzmocnić mniej dostrzegalne



* t. "Moje Zacisze"

Lustro wody
odwracam głowę
nie moje odbicie

Echo z otchłani
zatykam uszy
krzyk rozpaczy słyszę

Głos sumienia
i jest dylemat...
prawdy nie zakrzyczę



* t. "Moje Zacisze"

(Nie)zwykłe wyzwanie


Z poczucia obowiązku
dla zwykłej przyzwoitości
ale bez miłości

Dla własnego spokoju
w geście grzeczności
ale bez miłości

Aby rzec coś miłego
z próżnej skłonności
ale bez miłości

I śmiało zapytam
z pełną świadomością
a może by... z miłością

Aby życiu spojrzeć w oczy
otwarcie - nie w skrytości
z odrobiną miłości

W gotowości do poświęceń
z przełamaniem słabości
czynić dobro z miłości



* t. "Moje Zacisze" 

Jedyna w klasie dziewczyna
Zawsze niezwykle radosna
Czasami uroczo się dąsa

          Wizerunkowo nazbyt atrakcyjna
          By mieć spokój z umizgami
          Sercem skarb niespotykany

Zawsze niezwykle radosna
Czasami uroczo się dąsa

          Niewielu z nas ma szansę
          A niemal wszyscy nadzieję
          Na szczególne wyróżnienie

Zawsze niezwykle radosna
Czasami uroczo się dąsa
Jedyna w klasie dziewczyna




* t. "Moje Zacisze"
(rymy uważałem kiedyś jako niemal obowiązujące)