W upojnej poświacie
srebrnego księżyca
i w płomieniach świec
promienie gorące
nami zawładnęły
czarując rozum
i drżeniem strun
przeszywając skórę
potargały włosy
a usta purpurowe
całowały rajem
od głowy po stopy
Kazimierz Surzyn
Twoje emocje związane z wierszem ?
Komentarze 2
Piękny wiersz Kazimierzu o wielkiej, pięknej miłości. Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję bardzo Wiesławo i pozdrawiam serdecznie.