W upojnej poświacie<br />srebrnego księżyca<br />i w płomieniach świec<br />promienie gorące<br />nami zawładnęły<br />czarując rozum<br />i drżeniem strun<br />przeszywając skórę<br />potargały włosy<br />a usta purpurowe<br />całowały rajem<br />od głowy po stopy<br /><br />Kazimierz Surzyn