MÓJ ANIELE
prośby spełniasz pokornie
tulisz w swych skrzydłach
w chorobie byłeś przy mnie
trwasz ze mną w modłach
suszysz łzy zakrwawione
krzywdą ludzką zranione
kołyszesz skrzydeł trzepotem
tak z sercem chronisz potem
aniele proszę ze mną bądź
prowadź przez kręte drogi
dziarskości życia dodaj mi
zdejm ze mnie ciężar srogi
a kiedy przyjdzie śmierć
moje oczy ciepło zamknij
spojrzeniem anielskim
duszę mocą swą obejmij
i złóż w raju niebieskim
Kazimierz Surzyn
Komentarze 2
Świetny utwór. Osobiście też wierzę, że anioły nas strzegą i nam pomagają.
Dokładnie tak. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.