Moje powroty

Powracam do lat na zawsze minionych
wspominam spotkania naszych oczu
gdzie dotykała jedna dłoń drugiej dłoni

wśród czterolistnych koniczynek zielonych
staliśmy tylko my dwoje na uboczu
obraz którego choćby i mgła nie przysłoni

Powracam do przeszłych chwil bez troski
jak byłem młodszy sercem o połowę
ciepły pocałunek usta spragnione ogrzewał

czułem się niczym w ogrodach boskich
bo rodziło się prócz miłości życie nowe
na gałęzi piękny ptak nam zaśpiewał

Powracam znów do starego kalendarza
by daty poodnawiać z pamiętnika
pod każdą wpisane spełnione marzenie

to prawda ,, nic dwa razy się nie zdarza,,
w pokoju zegar na ścianie cicho tyka
odmierza czas na tamtych lat wspomnienie
Boże mój Ojcze
Pustka
 

Komentarze 1

marmur w wtorek, 23 luty 2021 23:52

Dużo uczucia jest w tym wierszu a nawet napiszę że ten wiersz to uczucie . Czas nie stoi w miejscu ale wspomnienia zostaną na zawsze . Pozdrawiam Macieju serdecznie .

Dużo uczucia jest w tym wierszu a nawet napiszę że ten wiersz to uczucie . Czas nie stoi w miejscu ale wspomnienia zostaną na zawsze . Pozdrawiam Macieju serdecznie .
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha