Niepamięć
Pamiętam
o tych którzy
o mnie pamiętają
w czasie pogody
i w czasie burzy
kiedy kwiaty się mają
albo gdy liście opadają
ale są i tacy co dawno
o mnie zapomnieli
skończyli zanim zaczęli
w zwykły szary dzień
albo podczas niedzieli
i nie chcą z ciszą zgody
pozostał jedynie cień
po znajomości
przyjacielskiej zażyłości
serca cierpliwości
i wzajemnej miłości
ostatni nadziei usechł pień
życie to nie poezja
gdzie wszystko się poukłada
jak strofy i rymy niezmiennie
zmienia się wciąż codziennie
nazwisk tych
co nie pamiętają
też nie pamiętam
od tak wielu dni
myśl z głowy się cała rozpada
ktoś puka do drzwi
amnezja
o tych którzy
o mnie pamiętają
w czasie pogody
i w czasie burzy
kiedy kwiaty się mają
albo gdy liście opadają
ale są i tacy co dawno
o mnie zapomnieli
skończyli zanim zaczęli
w zwykły szary dzień
albo podczas niedzieli
i nie chcą z ciszą zgody
pozostał jedynie cień
po znajomości
przyjacielskiej zażyłości
serca cierpliwości
i wzajemnej miłości
ostatni nadziei usechł pień
życie to nie poezja
gdzie wszystko się poukłada
jak strofy i rymy niezmiennie
zmienia się wciąż codziennie
nazwisk tych
co nie pamiętają
też nie pamiętam
od tak wielu dni
myśl z głowy się cała rozpada
ktoś puka do drzwi
amnezja
Komentarze 4
Ważne aby przyjaciele, których posiadamy byli prawdziwi, ich ilość nie musi być wielka. Pozdrawiam serdecznie Maćku.
- łomatkobosko ..
Prawdziwi przyjaciele zostaną . Pozdrawiam serdecznie
https://www.youtube.com/watch?v=dL6V9yc4d_A
Kaziu,marmurze - dziękuję za komentarze.