OJCZE NASZ
Nauczyłem się chodzić
Nie pamiętam, jak to było, gdy ojciec
wiódł mnie silną dłonią
ciągnąc pod górę życia
Potem – widziałem czarno-białe zdjęcia
Opowiadano mi, jakim byłem
Tłumaczono jakim powinienem być
Jakim będę – nie wiedziałem.
Nauczyłem się pisać
Odtąd piszę ciągle,
Na nowo składam litery
jak kostki domina, delikatnie,
by nie poruszyć zbytnio
wrażliwych serc
Nauczyłem się czytać ludzkie myśli
przelane na papier
zbyt dosłowne
czasem nie - słowne,
szczere tak bardzo, czasem
Nauczyłem się rozpoznawać po twarzach
temperaturę ludzkich uczuć
Ja - duchowy kardiolog
Ciągle uczę się modlić
Twoim Ojcze Nasz...
Niełatwy tekst...
Podpowiedz więc czasem z góry
jak go wyśpiewać najlepiej
Jak on brzmi w Autorskim wykonaniu
Chciałbym wiedzieć
Komentarze 1
"Ojcze Nasz...
Podpowiedz więc czasem z góry
jak go wyśpiewać najlepiej"
W moich ustach " Ojcze nasz..." zawsze brzmi niedoskonale...