Czy ja jestem czy mnie nie ma
tego uwierz nie wiem
patrzę w Lustro widzę przestrzeń
Twoje przesłanie i nic więcej
Jestem chyba Embrinem
w życia swego męce
No bo nie wiedziałem przecież
czym jest miłość
czym jest szczęście
Lustro życia mego świeci
w życiowej rozterce
Ból i rozpacz tak łomoce
rozwalając serce
pragnę... mimo wszystko
nic więcej.