Chciałabym zniknąć
Zaszyć się
Tam gdzie nikt nie znalazłby mnie
Źle mi w ciszy
Źle mi wśród ludzi
Nawet z tobą
Czasem
Mam ochotę zniknąć
Zapaść się
by nie czuć bólu
I samotności
Nie chce żyć w ten sposób
Nie będąc częścią
Do końca
Nie chce tylko chwil
Chce znaleźć się w czymś do końca...
W ręku sztylet
Na rękach krew
Chwała królowi!!!
W duszy gniew
W oczach wspomnienie
Za nią las
Przed nią mrok
W ręku sztylet
Na ciele krew
W niej tkwi zło
Chwała królowi
Kroczy drogą
Wokół tańczy
Cisza
Wokół czai sie śmierć
Oczekując kolejnych dusz.
Zamknę oczy
Może znów będzie dobrze
Zamknę oczy
Może znów nadejdzie dzień
Nie chce tych chwil
Które
Oplatają mnie mrokiem
Z każdej ze stron
Nie chce błądzić
Szukając właściwej z dróg
Cierpienie może zniknie
Jak znów odnajdę się.
Zaklęta klęczę
Otoczona mgłą
Pośród dusz
Słowa spływają
Z mych ust
Me myśli błąkają się
Pośród mych uczuć
Które zżerają
Mnie...
Zaklęta klęczę pośród
Tych co kłamali
Co zdradzili
Co pogardę dla świata i ludzi pokazali..
Zaklęta
Czekam aż ktoś ugasi
Ten ogień
Który spala mnie.