Miłością moją jesteś Boże

Niech myśl moja wzleci wysoko
Niech oderwie się od ziemi,
Niech dotknie gwiazd złotych,
Niech zatańczy z nimi!

Niech blasku nabierze od słońca,
By jasności miała więcej.
Niech świeci srebrzyściej niż księżyc,
I grzeje od słońca goręcej.

Może wtedy myśl moja zdoła,
A modlitwa moja doleci,
Gdy będzie już tak jasna
I gdy światłem gwiazd zaświeci?

Do Ciebie Ojcze, Panie
Choć na chwilę, może
By powiedzieć Ci co dusza czuje
Wiedząc, że ją kochasz, Boże.
Czytaj wiersz
  688 odsłon

W Tobie moja wiara

Proszę Cię Boże modlitwą cichą,
Co jak płacz dziecka nieśmiało prosi
Co jak szept wiatru nieśmiało wzdycha,
Bo sercem pragnie modły zanosić.

Wszystkie me prośby, wszystkie błagania,
Tobie chcę Boże zanieść do Nieba.
Bo tak miłości dusza ma pragnie
Jak ciało wody, powietrza, chleba.

I chcę Cię prosić Ojcze mój Panie
Modlitwa cichą taką jak tchnienie.
Bo wierzę Boże, że mnie wysłuchasz
Bo w Tobie - wiara, miłość, nadzieje.
Czytaj wiersz
  858 odsłon

Boże mój cóż dać Ci mogę

Cóż dać Ci mogę Panie, prócz mojej miłości
Cóż można Tobie Stwórcy ofiarować?
Cały świat przecież do Ciebie należy,
Czymże więc Boga mogę obdarować?

Dam Ci więc Panie me serce gorące
Nie mam nic więcej, nie mam nic wielkiego,
Przyjmij je Boże choć masz przecież wszystko
Bo serca nigdzie nie znajdziesz takiego.

Co Ciebie kocha tak gorąco, Panie,
Co w myślach wszystkich, należy do Ciebie,
Co pragnie wiecznie istnieć już przy Tobie
Więc weź mą miłość, niech zostanie w niebie.
Czytaj wiersz
  610 odsłon

Wszystko jest Twoje Boże

Cóż tam kwiaty, choćby najpiękniejsze
O nich wiele wierszy już pisano,
Lecz rozważał ktoś w swoim umyśle,
Czyim dziełem ich barwy różane?

Czy myślałeś podziwiając góry
Czyja siła je z ziemi wyniosła?
Że tak pięknie wzniosły się pod chmury
By na szczytach sława ich wyrosła?

Podziwiamy nie twórcę, lecz dzieło.
Dziełu pokłon oddajesz, zachwyty,
Spójrzmy w górę, bo tam całe piękno,
W Niebie Stwórcy, co chmurami skryty.
Czytaj wiersz
  580 odsłon

Boże mój jesteś zawsze ze mną

Boże mój, Ty widzisz mnie z góry,
Patrzysz na zwykłe, moje ludzkie życie.
Widzisz tęsknoty, łzy i moją boleść,
Która lat tyle, serce rani skrycie.

Patrzysz jak nocą wiersze moje piszę
Widzisz jak oczy w Niebo Twoje wznoszę,
Słyszysz me prośby, błagania i jęki
Kiedy modlitwy do Ciebie zanoszę.

Słyszysz je nocą, słyszysz przez dzień cały,
Widzisz cierpienia i serca tęsknoty.
Dlatego wierzę, Ojcze mój i Boże,
Że już niedługo nadejdzie czas złoty.

Bo dobroć Twoja wciąż nade mną czuwa,
I się odmieni moje łzawe życie.
Więc cóż dzisiejsze me troski i bóle,
Jeżeli jutro, szczęście do mnie przyjdzie.
Czytaj wiersz
  702 odsłon