Pyłek

Czemu się burzysz że się niebo chmurzy?
Może i Słońce ma dość facjaty Ziemi.
Stawu co je małpuje i morza co się pieni
Nad kopułą szarości błyski są wspaniałe
lecz popatrz do serca – i tam są schowane.

Cóż więc że drwią cykle nocy i dnia
na drodze miłości znajdziesz światła ślad
a gdy zaś cię zrosił zły deszczu los
z siłą wiary zadaj mocniejszy cios
i w końcu stań naprzeciw grzmotów i fal
z pięknem nadziei nowe życie chwal.
bo chociaż jesteś pyłkiem, to kocha Cię Pan
i nieba nie odkurza, żebyś nie był sam.
Bolesny proces
Krakowski sen
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha