Duchu, Tyś Światłem co wszystko przenika
Ty jesteś w każdym człowieczym umyśle,
Ty mówisz kwiatom kiedy mają kwitnąć,
Ty mówisz drzewom kiedy gubić liście.
Tyś Światłem ognia które Apostołom
Bóg zesłał z Nieba w dniu Pięćdziesiątnicy.
By świat nie został w smutku nad żałobą,
Że Jezus odszedł by siąść po prawicy.
Ty koisz trwogę w każdej ludzkiej duszy
Ty dajesz siłę żeby nie zwątpiła.
I Ty jej ciągle pomagasz odnaleźć,
Drogę do Nieba jeżeli zbłądziła.
Daj moim wierszom siłę świętą ognia
I daj im wiarę co wszystko przemoże.
Bądź w moim sercu i w moim umyśle
Bądź ze mną zawsze Duchu Święty Boże.
Ty jesteś w każdym człowieczym umyśle,
Ty mówisz kwiatom kiedy mają kwitnąć,
Ty mówisz drzewom kiedy gubić liście.
Tyś Światłem ognia które Apostołom
Bóg zesłał z Nieba w dniu Pięćdziesiątnicy.
By świat nie został w smutku nad żałobą,
Że Jezus odszedł by siąść po prawicy.
Ty koisz trwogę w każdej ludzkiej duszy
Ty dajesz siłę żeby nie zwątpiła.
I Ty jej ciągle pomagasz odnaleźć,
Drogę do Nieba jeżeli zbłądziła.
Daj moim wierszom siłę świętą ognia
I daj im wiarę co wszystko przemoże.
Bądź w moim sercu i w moim umyśle
Bądź ze mną zawsze Duchu Święty Boże.