Powrót
Powrót
Dłoń oparta o poręcz
-na dole przepaść.
Boisz się , jesteś sam
i wyobrażasz sobie spadanie.
Już raz spadłeś uderzając
łamiącym się karkiem,
ciało zostawiając na dnie
zimnego, nieprzyjaznego jeziora.
Tylko w głowie pozostały
ciche, niesłyszalne słowa
krążące jak mrówki robotnice
-dlaczego ja?
Powracasz bumerangiem
do wspomnień,
boisz się spadania
kurczowo trzymając się łóżka.
Komentarze