Chmury wspomnień
Białe chmury po błękicie
wiatr przesuwa do zachodu
płyną tam gdzie nowe życie
u mnie coraz więcej chłodu
Białe chmury na błękicie
dla spragnionych dusz otucha
rozlewają deszcz obficie
u mnie ziemia całkiem sucha
Obraz wisi na tej ścianie
pożółkniętej z zapomnienia
gruby kurz osiadł na ramie
pejzaż nigdy się nie zmienia
Zapamiętać dobre chwile
jak wakacje na obrazku
bo nie było ich aż tyle
ile w garści ziaren piasku
Czas przesuwa wspomnień chmury
czas też zatarł rysy twarzy
czas zapuka w końcu po mnie
powie
czas wygrzewać się na rajskiej plaży
wiatr przesuwa do zachodu
płyną tam gdzie nowe życie
u mnie coraz więcej chłodu
Białe chmury na błękicie
dla spragnionych dusz otucha
rozlewają deszcz obficie
u mnie ziemia całkiem sucha
Obraz wisi na tej ścianie
pożółkniętej z zapomnienia
gruby kurz osiadł na ramie
pejzaż nigdy się nie zmienia
Zapamiętać dobre chwile
jak wakacje na obrazku
bo nie było ich aż tyle
ile w garści ziaren piasku
Czas przesuwa wspomnień chmury
czas też zatarł rysy twarzy
czas zapuka w końcu po mnie
powie
czas wygrzewać się na rajskiej plaży
Komentarze 1
Bardzo pozytywny wiersz wbrew pozorom Nie wiem czy to był Twój zamiar, ale odebrałem to jako: "Nie ważne jak źle będzie, w końcu będzie lepiej." ^^