Czas

Będę miał zawsze czas dla Ciebie,
którego ciągle tak niewiele,
spomiędzy sekund go wygrzebię,
Bogu go podkraść się ośmielę.

Oszukam czas, by Tobie służyć,
wniknę pomiędzy Twoje tętno
i moje serce w kształcie róży,
dopełni barwą Twoje piękno.

Wejdę pod kamień, paproć leśną,
pod skrzypem czasu będę szukał.
Może się chwile jakoś ścieśnią
i zegar wolniej będzie stukał.

A gdy nie znajdę, nie wyskrobię,
czasu marnego choćby tyci,
to jego brak przekażę Tobie,
by Cię utulił i zachwycił.

Bo nawet on, dla Ciebie tylko!
Każdy mój czas i jego braki!
Z każdą, najmniejszą, nano-chwilką,
jestem dla Ciebie, właśnie taki!

Na koniec znajdę kilka minut,
by schować się za życia złudą,
zajrzę po cichu do Akwinu
i znajdę tempo plenitudo.*

 * tempo plenitudo: u Św. Tomasza z Akwinu – „Pełnia czasu”, wyrażona we Wcieleniu Chrystusa
Z tomiku Łagodnia (Kraków, Arcana, 2012)
Noc
Każdy dzisiaj
 

Komentarze 2

Henryk Lewicki w sobota, 06 wrzesień 2014 09:51

I to się czyta z przyjemnością. Dziękuję i pozdrawiam.

I to się czyta z przyjemnością. Dziękuję i pozdrawiam.
Gość - Adrianna w sobota, 06 wrzesień 2014 20:18

Dlaczego Ostatni ? Miło się czyta Pana wiersze.

Dlaczego Ostatni ? Miło się czyta Pana wiersze.
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha