Do Artysty

Dlaczego, gdy patrzę na Twoje dzieła
Łza się obraca w mym niebieskim oku?
Ta niepowtarzalność "skąd się wzięła"
Bolesną jasność widzę w mroku.

Zachwyt szaleje, nienawiść umiera
Twa dłoń zespolona z dłonią boską.
Serce piękności się nie wypiera
Chodź czasem idzie drogą wąską.

Serce dłoni wylewa swą wizję
Ołówek to cudowny pośrednik.
Czas na chwilę zasuwa żaluzję
Kartka nie oddycha, biały spowiednik.

I chodź artysta artystę zrozumie
Jam artystka nie w pełni ubiorem.
Drzemie słowo, piękno nie we mnie
Zahaczam o artyzm tylko konturem

Pejzaż
Dla Ciebie
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 28 marzec 2024

Zdjęcie captcha