Pewna panna z uroczych Walewic
założyła raz skansen dla dziewic.
Nie żałując starań ani grosza
zatrudniła zdolnego kustosza,
praczki, szwaczki, sprzątaczki, kucharki,
kierownika i dwie sekretarki.
Wszystkich razem z dwadzieścia etatów.
I do dzisiaj szuka eksponatów.
Twoje emocje związane z wierszem ?
Komentarze