Niepowtarzalni
I czuje rąk ognisty splot,
zatracić się w podniebny lot.
Marzenia mnie do góry rwą,
pragnienia Twe obecne są.
I widzę rwący rzeki nurt,
mierzący gwiazdy wśród białych gór.
Choć widzę we mgle Twoja twarz,
srebrzyste łzy już w oczach masz.
Uśmiechy na niej jak zawsze nie chciane,
szczęśliwe chwile już zapomniane.
Lecz ogień gorący w serce się tli,
to jedno wspomnienie głęboko tkwi.
Za co Cie nigdy nie będę kochała,
po nocach przez Ciebie ciągle szlochałam.
Lecz już wpadliśmy w morza toń
i wezmę Twa szczerą pomocną dłoń.
I wtedy na zawsze rytm serca bije,
ogień miłości szybko odżyje.
Komentarze