To nie banał

Słodkowodne rozstania
Mokre od swej przynależności
Tak czyste, niewinne
Częstokroć zgubione
Przez lata wędrówek
Z sercem na dłoni
Szukają szansy
Przepyszna twórczość
Wygiętych ramion
Serce jak radio nuci audycję
Synteza ciał, symbioza myśli
Nie jesteś banałem
Jesteś miłością.
Umieram z miłości
Powroty
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 19 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha