Cóż się tak wzdryga niemrawo?
Ach - to ambicja.
A co tak klaszcze uszami?
No tak - lenistwo.
Skrzywieni nie-ochotą
umieramy równo dźwięcznie
Sklepani głupotą
tłoczymy myśli bezgrzeszne.
A może by tak od planu do planu
od ust do ust?
Zamknij się, leż i ani rusz!
Twoje emocje związane z wierszem ?
Komentarze 1
Gdyby to było moje senne mamrotanie zakończyłoby się;
Zamknij się biedaku, zaśnij i ani się rusz.
Pozdrawiam