Nadmorskie powietrze

Wszystkie smutki zanikają -
pod powierzchnią największego zachwytu
wpatrzona w morską toń
chłonę całą sobą nadmorskie powietrze 
myśli zanurzam w bryłce bursztynu
wdeptanej w mokry piasek plaży
zatapiam się w wieczności minionego czasu
łagodna fala do stóp mi się kłania
słońce zakwita purpurą -
w dusznym po południu dnia .

autor: Helena Szymko/

 

 

Od brzegu do brzegu
tratwa ratunkowa
Comment for this post has been locked by admin.
 

Komentarze