W letni wieczór

W letni wieczór paczę w niebo.
Olśniewają mnie gwiazdy i księżyc.
Na niebie gwiazd nie da się policzyć i
Pełnie księżyca można zobaczyć.

Niebo jasne wręcz stalowe.
Od księżyca bije blask.
Przeżycie odbiera mowę.
Za kuca je nagły błysk.
Meteoru.

Świat zawodzi
Marzenia
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
sobota, 20 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha