Niespokojny sen

Przychodzi nie w porę,
słyszę każdy krok,
oddycham głęboko,
ogarnia mnie lęk.

Wiara zbyt słaba,
by zupełnie świadomie,
odważnie i spokojnie,
spojrzeć na jej twarz.

Okrutna, nieprzekupna,
przez Boga nie stworzona,
a wszystkim przeznaczona,
Ś  M  I  E  R  Ć .
Drzwi
Lżej mi
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
czwartek, 18 kwiecień 2024

Zdjęcie captcha