Srebrny spektakl

Słońce ucieka w horyzont się tuląc
I w szarość się natura przebiera nic nie mówiąc
Niczym dzwonek w teatrze nadchodzi
Srebrny spektakl księżyca narodzin
Wiec przystań i zobacz tą sztukę wieczną
Gdzie światło z ciemnością w bajeczną
Jedną zlewają się całość piękną
Niczym para kochanków namiętną
Którzy nienawidzą i kochają się zarazem
Którzy na przekór od wieków są razem
Czy to mrok srebrem lekko rozcięty
Czy światło w ciemności splątane pętem
Drogi po niebie szuka szerokim
By przed świtem schować się przed ludzkim wzrokiem.

Wojna myśli
Czekam
 

Komentarze

Umieść swój komentarz jako pierwszy!
piątek, 29 marzec 2024

Zdjęcie captcha