Wódeczka
Kwiatki w oddali grają melodie
słoneczność wciska się między trawy
te wołają potok do wspólnej zabawy
potok cienia zielonego
od błękitu zmurszałego
wszystkie pyłki zgodnie grają
piski ptasie się wkręcają
dżdżownicowym ruchem w przód
aż przy płocie łapiesz oddech
boś się najadł bożych trwóg
do zbłąkanej owcy pańskiej
podszedł motyl niczym król
dwa skowronki w błogiej trawie
już spędziły życia pół
pukasz do drzwi by się starzec
sfatygował złożyć podpis niczym rój
rozkoszy zawikłanej w podziemnej i nadziemnej radości
przenikający wszystko drżący znój
czy coś pominąłem
pewnie echa twór
i koników polnych wór
i dzwoniący w uszach pszczeli chór
zapatrzony w liście pożądany
ciągły w błogość lecący
duch życia.
słoneczność wciska się między trawy
te wołają potok do wspólnej zabawy
potok cienia zielonego
od błękitu zmurszałego
wszystkie pyłki zgodnie grają
piski ptasie się wkręcają
dżdżownicowym ruchem w przód
aż przy płocie łapiesz oddech
boś się najadł bożych trwóg
do zbłąkanej owcy pańskiej
podszedł motyl niczym król
dwa skowronki w błogiej trawie
już spędziły życia pół
pukasz do drzwi by się starzec
sfatygował złożyć podpis niczym rój
rozkoszy zawikłanej w podziemnej i nadziemnej radości
przenikający wszystko drżący znój
czy coś pominąłem
pewnie echa twór
i koników polnych wór
i dzwoniący w uszach pszczeli chór
zapatrzony w liście pożądany
ciągły w błogość lecący
duch życia.
Komentarze 1
Wiersz bardzo lekki na pierwszy rzut oka w prostej tematyce, ale powiem ci, że jest twardy w wymowie (dosłownie), dużo dwuznaków i ciężkich spółgłosek, sprawia, że utwór może być dobry do logopedycznych zabaw. Ciekawy dobór środków i słów.