Dobra Nowina
na naszych ustach
rozbija skałę zwątpienia
Nadzieją i Miłością.
Dziś Zmartwychwstały
znów nam wybacza to,
że jesteśmy tylko ludźmi.
Oferta ograniczona czasowo,
do końca życia.
Skorzystasz?
Oskar Wizard
Dobra Nowina
na naszych ustach
rozbija skałę zwątpienia
Nadzieją i Miłością.
Dziś Zmartwychwstały
znów nam wybacza to,
że jesteśmy tylko ludźmi.
Oferta ograniczona czasowo,
do końca życia.
Skorzystasz?
Oskar Wizard
Jak wiesz Panie Boże,
unikam pośredników.
Kosztują sporo
i zawsze moje słowa przekręcą.
Chciałbym podziękować Ci,
że naraz dajesz mi
tylko po jednym zadaniu.
Choć może trochę zbyt często?
Nic tak serce nie raduje
jak pomóc innym,
życie im przedłużyć...
Wątpiącym
przywrócić
cel istnienia.
Być wśród odrzuconych.
Wspierać niszczonych
przez bezduszną biurokrację,
wymuszać przekroczenie
jej limitów ,, miłosierdzia"...
Czasem brakuje mi
opium dla zmysłów,
modlitwy...
Lecz wiem,
co wtedy powiesz.
Zapytasz:
DLA KOGO
mojego wsparcia
znów potrzebujesz?
Oskar Wizard
Panie Anioł,
a może Anielico?
W końcu nikt waszej płci
nie zdradził ludzkości...
Wiem, że bardzo
piękne masz lico.
I słowa czułe,
pełne tkliwości.
Weź jednak
kawałek mojego krzyża
Aniele!
Przecież do pomocy
cię przydzielono.
Nie będziesz siedział
wciąż w obrazie
w kościele!
Już widzę,
że w gniewie
marszczysz czoło...
Jak mi pomożesz,
laurkę o tobie
wyślę do Boga.
Będę cię chwalić
aż pod same niebiosa!
Nasza współpraca
będzie owocna!
Aniołom
modlitwa człowieka
też bywa pomocna.
Oskar Wizard
Dobry treser nawet lwy nakarmi trawą.
Jeśli ktoś usilnie pragnie zmienić życie innych,
z pewnością przegrał swoje.
Tajemnica bogactwa? Chciwość.
Istnieje uczucie potężniejsze od miłości.
Jest to strach przed samotnością.
Demokracja. Sprytny pomysł bogatych
na sterowanie biedniejszymi.
Religia. Wyprzedaż nieba w promocji.
Najlepsze oferty na abonament.
Oskar Wizard
Nastąpiło
niespodziewane zderzenie.
Spotkała się miłość z pokorą.
Co dzisiaj twoje serce wybierze?
Co twoi znajomi wybiorą?
Już słychać,
że konflikt się zrodził!
Bo popiół
wyklucza miłosne wyznania.
By wszystkich pogodzić,
jeszcze ten się nie urodził...
Więc wstrzymaj oddech
i zakończ wzdychania?
Lecz jak dziś nie kochać,
kiedy dzień tak wiosenny?
Pomóż mi
rozwikłać konflikt
mój Boże!
Nigdy moich próśb
nie był to trud daremny...
Będę dziś wzdychał
w ciszy i pokorze!
Oskar Wizard
ściska mi gardło
tysiącem grzechów
mnożących się jak króliki
wiąże ręce
składając do modlitwy
już nie mam czasu
na pracę
miłowanie bliźniego
czy uporządkowanie domu
to też jest grzechem
kolana wytarte
od klęczenia
w niemej prośbie
o wybaczenie
tego
że żyję
niebo milczy
jak zawsze
Oskar Wizard
Zło wcale nie drzemie...
Stara się ukryć kaprawe ślepia.
Twoją duszę chętnie w jasyr weźmie!
Jest w nim wielka złości głębia.
Wpierw o Twej świętości
Cię przekona.
Bo mylić się może każdy,
tylko nie Ty!
Dobro po cichu w sercu skona.
I będziesz zły!
Pogryziesz wszystkie
na świecie Owsiaki!
Nie będziesz słuchać
nawet papieża.
Tęczowym chciałbyś
wyrwać flaki!
Hejtując przypominać będziesz
kawał zwierza!
Mózg ściśnie
pozornej świętości aureolka...
Z impetem w głąb
wkroczysz do piekła nerwicy.
Zgaśnie rozumu ostatnia kontrolka...
Kto się nie zgadza,
niech w grobie milczy!
Może jednak kiedyś
zbudzisz się z rozumem
nad ranem?
Dowiesz się,
że jesteś oszukanym
przez autorytety baranem?
Morał:
Diabeł potrafi cyrograf
podać ,,święconą" dłonią.
Ludzie zaś chętnie
ku skrótom myślowym
gonią!
Oskar Wizard
Taki zwyczajny...
Lecz życiodajny.
Zwykły, drewniany...
A tak kochany.
Prosty, ubogi...
A jakże drogi.
Na nim cierpienie...
Krzyż - Zbawienie.