Przekorny los

to było cudowne lato -
żar spływający z nieba
ogrzewał wodę i ląd
że rozkwitnie w nas miłość
któż mógł wtedy przewidzieć
co szykuje nam los
wystarczyło że byłeś 
twój uśmiech czuły dotyk

dreszczem przeszyte ciało
nie chciało już zapomnieć
pojawiałeś się co dzień
w marynarskim mundurze
razem spędzonych chwil
nie mógł już cofnąć czas

z czułością wspominam
każdy pocałunek
w jej szaleństwie żyliśmy
miłość wciąż wrzała w nas
każda tamta chwila
w pamięci pozostała
to były piękne czasy -
lecz wszystko zmienił los

Helena Szymko/

pamiątkowa

tylko ludzie, stworzyli sobie głuche brony
tylko liście suszą groby wrony
tylko nauszniki kropią wiodczą mamą
tylko tylko licho prysło w znaną

ah podrzuci mi ty rycerzem
staje do walki o zryli pancerzem
ah mój jasny świeci w Jasnej skórze
przecie patrzą kurczy się o burzę

już mi zabieraj sercu zapomina
kawałeczkiem dzbanów i z komina
cham do wiosła zakpi z lala
o wyskoczy w mości zdana

i pyta się jabłko do broni
czy kamień zawita do skroni
a wita się puka za wiadro
o pyta niech zgadną

i liczy czy wyszła kalarepa duża
co duża to oddłuża
za stanie w trójkąta w porzeczkach
nie grzeczna sprzeczka

i mydłem się Wcisło za trwaniem
zastyga w ohydnym braniem
kicz i kiczem powiela
zabiela swego onieśmiela

cham! chamidłem się staje
kram do kranu wydaje
i chyco za pico powoła
kalarepa z grzegoła

myśli i myśli oh panie
czemuś ty był w tym dzbanie
i kiczowaty wystaje mu róg
podły włochaty mój wróg!

Dawid "Dejf" Motyka

Melodia serc

 
Gdy niebo zapłacze nad naszym rozstaniem -
umilkną świerszcze w skoszonej trawie
moje serce porywem wiatru się stanie
a nasze wspomnienia ukryte w tym lecie
melodią naszych serc - będą wciąż żywe
twoje słowa tak bliskie mojemu sercu
będą mi przypominać te chwile szczęśliwe
na zawsze zatrzymam cię w mojej pamięci
słodyczą twoich słów, będę się upajała
może kiedyś nadejdzie jeszcze taka chwila
że znów w nas odżyją - te piękne chwile lata

autor: Helena Szymko /

Parodia życia

kręcisz się w kółko jak marionetka -
wyzuty z pragnień i swoich marzeń
nie sięgasz dalej no bo i po co
i tak nie dorównasz biegowi zdarzeń
dlaczego w życiu tak się układa
że wokół tylko kłamstwa i zdrada

mamona świat opanowała -
ty wciąż tkwisz w miejscu ciesząc się z tego
że czujesz jeszcze grunt pod nogami

gdziekolwiek by cię nogi poniosły
nic nie zwojujesz wynik jest prosty
już bez nadziei spoglądasz w przyszłość
czy będzie lepiej, któż ci odpowie
na lepsze czasy słabnie nadzieja
jedni się cieszą inni się śmieją
co będzie dalej - czas nam podpowie

autor: Helena Szymko/

Planeta Ziemia


Nasza Planeta - przyrodą pachnąca 
polnymi kwiatami na łąkach
w ogrodach w zaciszu lasów
różnorodnością urzekająca
spoglądam radosnym okiem
i ducha mego tchnieniem
na wszystko co nas otacza
cudownym z nią współistnieniem

bo jaki byłby świat bez przyrody
bez roślin barw i zapachów
które upiększają ziemię
przepięknych pejzaży górzystych
wyżyn ścielonych zielenią
mórz, oceanów glob otaczających
wód przepływających bystrych

to ona ubarwia świat cały
dodaje radości oczu
i płucom życiowy oddech
sercu rytm doskonały
nie niszczmy tego piękna
bo to jedyna szansa na to
by na naszej planecie Ziemi -
życie trwało bez końca

autor: Helena Szymko/

W emocjach marcowych wzruszeń

Marzec - to miesiąc iście złożony
słoneczną pogodą często zachwyca
to znów deszczem tańczy na szybach
lub śniegiem drobnym poprószy
i chociaż marzy nam wczesna wiosna
to wciąż chowamy pod czapkami uszy
bo marzec ma swoje kaprysy 

powolnym krokiem ku wiośnie kroczy
chociaż my na nią tak bardzo czekamy
to on - jakby się na nią boczył 

bardzo stęsknione są moje oczy
by podziwiać roślinności zieloną szatę
barwy tulipanów słonecznych żonkili
krokusów sasanek widok przeuroczy
wiosna nie tylko w przyrodzie niesie odrodzenie
odradza się też w ludzkich sercach -
na lepsze czasy daje nam  nadzieję .

autor : Helena Szymko/ .

 

Perły

Perły - o cudowny dar natury
natura je stworzyła
by ozdobą biżuterii były
kochają je znawcy
i piękne kobiety
choć podobno łzy
zwiastują - niestety

każda perła - mała
z ziarnka piasku zrodzona
macicą muszli powielana
czule w jej wnętrzu tulona
a gdy już wyrośnie
blaskiem zajaśnieje
niejedna kobieta -
ma na nie nadzieję .

autor: Helena Szymko/

 

Lawendowy obraz pól

U podnóża - ośnieżonych szczytów gór 
malowniczy obraz  lawendowych pól 
na tle tej głuszy - natura stworzyła 
najpiękniejszy z krajobrazów 
pośród odurzającej woni kwiatów 
jakby uśpiony - wytwór natury osadzony
przyroda - mistrz wspaniały 
potrafi tworzyć prawdziwe cuda 
formując doliny, jaskinie, kaniony i góry 
wprawiając w zachwyt i podziw 
przeróżnych wytworów natury .

autor: Helena Szymko /

 

Samotność nad oceanem

Samotność nad oceanem - 
w jego toń zapatrzone oczy 
jak ocean do nieba się tuli 
z wzburzonymi falami się droczy 
samotność w miłości w przyrodzie 
potrafi zasmucać zadziwiać 


przegląda się jak w lustrze 
w przejrzystej oceanu wodzie 
lotem ptaka się wznosi 
szybując po nieboskłonie 
latawcem ląduje na ziemi 

szukając swej bratniej duszy 
pośród łanów zbóż złocistych 
i polnych maków czerwieni 
a kiedy już ją odnajdzie 
zatańczy z nią walca w duecie 
i będą radować się tańcząc 
że chociaż  o kroplę samotności -
będzie mniej na tym świecie


autor: Helena Szymko/

 

Diabelska muzyka


Nienawiść - sączy się jadem skorpiona
zatruwa umysł z rozsądkiem mija
niszcząc logikę - promieniuje
energią cynizmu i złości
wykrzyczana brzmi 
jak wydobywająca się z otchłani -
diabelska muzyka .

autor: Helena Szymko/

 

Spacer nad morzem

Tak pięknie dziś nad morzem -
wszystko bieluśki śnieg pokrywa
jarzy się w promieniach słońca
a zew dnia do spaceru wzywa
dostojnie spokojnie ni wiatru zamieci
tylko słońce chwilami
w przymrużone oczy zaświeci

aż chce się wdychać to mroźne powietrze
pełne morskiego jodu
choć śnieg trzeszczy pod butami
tak miło iść plażą do przodu 

w srebrzystych szatach wydmy
na drzewach misterne korony
choć plaża prawie wyludniona
wierne towarzyszki morza
unoszą się nad głowami
taki spacer dodaje werwy i siły
a nadmorski baśniowy krajobraz
przyciąga swoistym urokiem -
choć kry pokrywają bałtyckie wody.

autor: Helena Szymko/

 

Zimowy poranek

Zimowy poranek -
śnieżynkami sypie
ziemia bielą jakby malowana
nie uchyla nawet
rąbka tajemnicy 
co pod śniegiem skrywa
tak swą bielą czysta

nie ma krzewu drzewa
gdzie by śnieg nie leżał
nie zobaczysz nawet
najmniejszego zwierza 
większość leśnych zwierząt
do nor się już skryło
słońce dawno zasnęło
w swej złotej kolebce

ono też nie znosi
jej śnieżnych zamieci
gdy się uspokoi
może znów zaświeci 
by ukazać urok
srebrzystego śniegu
w słońcu błyszczącego
który nam zesłała
zimowa władczyni
swoim panowaniem -
świat zawojowała . 

autor: Helena Szymko/

 

 

 

Ukażę ci świat


Podaruję ci - cały urok nocy
ona otuli cię swoim snem
i uśmiech gwiazd ci podaruję
gwiazdy mają w sobie
dość magicznej mocy
przyfrunę do ciebie
na skrzydłach miłości

z powiewem wiatru nocy
ukażę ci świat
pełen doskonałości
gdy tylko spojrzysz w nieba oczy
ujrzysz bezkres
prawdziwej miłości
to świat niebiański
on zauroczy - twoje serce
pełne wrażliwości

autor: Helena Szymko/

Zimowy krajobraz

Zima - koronkową nić misternie plecie
otuliła ziemię perlistym całunem
szczyty gór ośnieżone poranną mgłą spowite
dodają krajobrazu magicznego uroku
wierzchołki drzew lśnią w puszystych koronach
ziemia skuta lodem prawie nie oddycha
słońce ukryło się w dolinie za górami
kiedy mgła opadnie może znów zaświeci
by ukazać urok krajobrazu w bieli
i perlisty blask iskrzącego się śniegu
który nam zesłała zimowa władczyni
swym kunsztem artyzmu - wszystkich zadziwiła

autor: Helena Szymko/

Zrządzenie losu

Życie nam rzuca kłody pod nogi -
świat pogrążony w chorobie
strach i śmierć szerzą się wokół
lecz pomimo anomalii losu
my wciąż pamiętamy o sobie
myśli lotem ptaka krążą wokół ciebie
wspomnienia wpisane w karty życia

niezapomniane emocje oczekiwań chwile
wieczna pamięć zapisana w sercu
o tym co było co jeszcze nas czeka
może powróci spokój i szczęście
odwrócą się karty tragedii
nadzieja - ostatnią deską ratunku
ona wciąż pozostaje i radość -
że jesteś i że wciąż  czekasz 

autor: Helena Szymko/

Z wiarą że przetrwamy


Z uśmiechem prze łzy -
z nadzieją na jutro
z wiarą - że przetrwamy
ten okrutny czas
ludzkość solą ziemi
ziemia naszym domem
żadna pandemia

nie zabije optymizmu w nas
choć czasy są ciężkie
śmierć zbiera żniwo
poradzimy sobie
życie da nam szansę
nauka na błędach
wciąż przewodnią myślą
nie my rządzimy światem
tylko - uczy nas pokory świat

autor: Helena Szymko/
 

Magiczna noc

Pójdź wolnym krokiem w tej nocy mrok -
a ujrzysz miasta czarowną moc
przystań na moście spójrz daleko w dal 
kiedy  rozjaśni się nieba mrok 
niebo zaiskrzy miliardami gwiazd 
wykrzycz z siebie całą złą moc 
a wszystkich gwiazd tajemniczy blask 
oczyści twą duszę - w tę magiczną noc .

autor: Helena Szymko/
foto z netu/

Znalezione obrazy dla zapytania tapety na pulpit kompa magiczna noc gwiazdy

Na falach marzeń

Wciąż płyniemy -
beztrosko na falach marzeń 
odkrywając miejsca 
dotąd nieznane 
doświadczając coraz
to nowych życia zdarzeń 
przemieszczając się 
krętymi ścieżkami umysłu 
przekraczając granice 
nie do przekroczenia 
tam gdzie króluje fantazja 
rodzą się wiersze 
gdzie nie dotknęła ich stopa ludzka 
tylko otwarty umysł twórcy - 
który fantazję w real przemienia

autor: Helena Szymko /

 

O brzasku

 O brzasku, cała przyroda budzi się z uśpienia -
rozprzestrzenia się wokół słodki zapach świeżości 
powietrze orzeźwia dodając animuszu 
trawy jak iskierki gwiazd - błyszczą 
upstrzone kropelkami rosy
przyroda swym urokiem oddaje pokłon ziemi 
wybudzeni trelem i poszumem wiatru

oddychamy ciesząc się dniem nowym
i blaskiem wschodzącego słońca

słońce - złocisty blask rozsiewa po bezkresie nieba 
każdy jego promień dopieszcza naszą ziemię 
by życie na planecie trwało bez końca 
kwiaty o poranku - rozchylają płatki
pobudzając zmysły unoszącą się wonią 
cały ten urok przyrody jej poranna świeżość 
sprawia - że chłoniemy zapach lata
i mamy chęć do życia .

autor: Helena Szymko/
foto z Google/

Znalezione obrazy dla zapytania tapety na pulpit kompa lato rosa przyroda

Wrzosowiska

Poranna mgła - osnuła wrzosowiska
barwne kobierce
z powiewem wiatru się kołyszą
spowite mgłą - powoli zanikają
tak miło się upajać tym widokiem
wschodem słońca i poranną słodką ciszą
tak bym poszła w dal przed siebie
po tych fioletowych łanach
wrzosowego gaju

by ich poczuć pod stopami
ich pieszczotą się odurzyć
zanim chłód ogarnie wszystko
późna jesień - do snu je utuli
zapach kwiatów wchłonie ziemia
zerwę kilka tych krzewinek
by zasuszyć - podarować miły Tobie
na pamiątkę naszej przyjaźni
której nic nie może zakłócić -
bo ufamy sobie .

autor: Helena Szymko/
foto z Google/

Znalezione obrazy dla zapytania tapety na pulpit wrzosy