Klucz do samotności
Niebo nad nią szaleje
w karczmie sake ktoś leje
shamisen brzdąka w oddali
a gejsze parasolkami naśladują
ruchy monsunowej fali
A ona stoi, stoi i nic
w tajfunie łez i żalu
na moście tak smutnym jak ona
skrywa tajemnice, umierając w sobie
Jaki jest klucz?
Gdzie jest…ten klucz?
Gdzie jest miłości klucz, uwalniający cierpienie?
Rozszerz głęboko swe ramiona
daj, aby ktoś wpadł w twe znamiona
pieczętujące ów misterny klucz
rozwal, zniszcz, złam, przetnij, zmiażdż i już!
A ona stoi, stoi i nic
okryta kwiatami wiśni
a swym wachlarzem porusza
serca zrodzone do…
nienawiści.
w karczmie sake ktoś leje
shamisen brzdąka w oddali
a gejsze parasolkami naśladują
ruchy monsunowej fali
A ona stoi, stoi i nic
w tajfunie łez i żalu
na moście tak smutnym jak ona
skrywa tajemnice, umierając w sobie
Jaki jest klucz?
Gdzie jest…ten klucz?
Gdzie jest miłości klucz, uwalniający cierpienie?
Rozszerz głęboko swe ramiona
daj, aby ktoś wpadł w twe znamiona
pieczętujące ów misterny klucz
rozwal, zniszcz, złam, przetnij, zmiażdż i już!
A ona stoi, stoi i nic
okryta kwiatami wiśni
a swym wachlarzem porusza
serca zrodzone do…
nienawiści.
Komentarze