Pryzmat
Przez pryzmat łez oglądam gwiazdy
W oddali ognisk lśni blask, brzmi śpiew
Bezsenna cisza w łzach serca tonie
Niebo to wielki ocean łez
Zadzwonił zegar, zaszczekał pies
Lecz miłość milczy
Szum wody słyszę
Spoglądam w nieb;
Prześliczna gwiazda jak perła tonie
Porwał ją cichy ocean łez
Dźwięki muzyki kołyszą serce
W żałobnym wieńcu bólu i łez
Lecz moja perła kiedyś wypłynie
Czytam to w gwiazdach
Przez pryzmat łez.
Komentarze